Rozwiesiła je petersburska agencja medialna i wydawnicza AŻUR. Obok hasła jest na nich fotografia weterana II wojny światowej Arkadija Zabeżinskiego, który zdecydowanie zaprzecza, jakoby żołnierze radzieccy, idąc do ataku, krzyczeli „za Ojczyznę, za Stalina!”. – Nigdy i nigdzie, będąc w okopach, nie słyszałem, żeby żołnierze krzyczeli „za Stalina!” – twierdzi.
Pierwotnie AŻUR planował wywieszenie plakatów przed 9 maja, obchodzonym w Rosji jako Dzień Zwycięstwa, ale okazało się, że istnieje poufne zarządzenie, aby „wszystko, co związane jest z symboliką 9 maja”, uzgadniać z władzami miasta – pisała Lenta.ru.
To kolejna odsłona walki o Stalina. W maju na autobusie linii 187–K kursującym centralnie położonym Newskim Prospektem pojawił się wielki wizerunek Józefa Stalina. Organizacja Memoriał zażądała jego usunięcia, twierdząc, iż może on powodować „rozłam w społeczeństwie”. Osoby, które umieściły wizerunek na autobusie twierdziły, że uczynili to na wniosek weteranów wojny. Ostatecznie nieznani sprawcy zamalowali twarz Stalina farbą.
Z najnowszych badań wynika, że ocena Stalina w Rosji się zmienia – aż 30 proc. Rosjan wini go za śmierć milionów rodaków podczas wojny, a 20 proc. winą obarcza kierowaną przez niego partię komunistyczną.