W styczniu zaufanie do Władimira Putina w porównaniu z grudniem spadło z 49 do 40 proc., Dmitrija Miedwiediewa – z 40 do 35 proc. Według cieszącego się prestiżem Centrum Jurija Lewady poziom aprobaty dla działań premiera obniżył się z 79 do 72 proc., prezydenta – z 75 do 69 proc. Badania przeprowadzono przed zamachem na lotnisku Domodiedowo w Moskwie, w którym zginęło 35 osób, a ponad 180 zostało rannych.

– Wygląda na to, że Rosjanie są po prostu zmęczeni zbyt długim wychodzeniem kraju z kryzysu. Nie widzą także perspektyw – tłumaczył wiceszef Centrum Lewady Aleksiej Grażdankin. Stwierdził jednak, że ich popularność wróci do normy. – Wkroczyliśmy w rok poprzedzający wybory prezydenckie, co oznacza, że władze będą kusiły rodaków obietnicami. Bez pokrycia – dodał. Na zdjęciu: obaj przywódcy podczas niedawnego spotkania w prezydenckiej rezydencji w Gorki.