Włoskie szkoły chwalą łagry

Grupa deputowanych chce komisji parlamentarnej, która wyruguje z podręczników propagandę i apoteozę komunizmu

Publikacja: 16.04.2011 03:25

Premier Włoch Silvio Berlusconi

Premier Włoch Silvio Berlusconi

Foto: AFP

Korespondencja z Rzymu

Wniosek złożyło 18 deputowanych partii Lud Wolności Silvia Berlusconiego. Politycy lewicowej opozycji mówią o próbie wprowadzenia cenzury godnej reżimu Mussoliniego. Powołują się na konstytucyjne prawo wolności nauczania i prawo nauczyciela do wyboru podręczników. Dało to asumpt do dyskusji o najnowszej historii Włoch, prób zideologizowania nauki i politycznej propagandy uprawianej przez nauczycieli.

We Włoszech historii można uczyć z wielu istniejących podręczników. Wybór konkretnego oraz lektur uzupełniających posiadających atest Ministerstwa Oświaty zależy praktycznie od nauczyciela. To, co można wyczytać w niektórych z tych pozycji, faktycznie jeży włos na głowie i skłania do pytań o wydolność zarówno organu intelektualnego autorów, jak i pracowników Ministerstwa Oświaty.

Na przykład z monumentalnego dzieła „Elementy historii – XX wiek" (909 stron), autorstwa Augusta Camery i Renata Fabiettiego z 1998 r., wznawianego do dziś i do kupienia za 43 euro można się dowiedzieć, że gułagi (sowieckie obozy pracy przymusowej), w których zginęło kilkadziesiąt milionów ofiar, były „utopijnym usiłowaniem natychmiastowego wprowadzenia w życie najświętszych (sacrosanto) ideałów komunizmu: wymogu równości prowadzącej do wolności". Stąd, tłumaczą autorzy, nie można ich stawiać na równi z hitlerowskimi obozami zagłady, bo te były konsekwencją ideologii opartej na niesprawiedliwości społecznej i rasizmie.

Z kolei „Wiek współczesny" (P. Ortoleva, M. Revelii, Wydawnictwa Szkolne) tłumaczy uczniom, że kult Stalina, w odróżnieniu od podobnych zjawisk w innych państwach autorytarnych czy USA, wyniknął z głębokiej potrzeby poczucia pewności i stabilności radzieckiego społeczeństwa, której osobowość Stalina wychodziła naprzeciw. Natomiast likwidację 5 mln kułaków, jak wyjaśniają autorzy, „można także interpretować jako dowód niezłomnej woli wprowadzenia równości społecznej". Jeśli zaś chodzi o politykę Stalina wobec mniejszości narodowych, „nie miały charakteru represyjnego, bo na liście narodów prześladowanych znalazły się tylko niewielkie grupy etniczne, najczęściej wyizolowane".

Czystki? Dotknęły tylko "niewielkich grup etnicznych". Kult Stalina? "Stabilizował"

Wiele podręczników szkolnych w ogóle nie wspomina o masowych mordach dokonanych wspólnie przez włoskich i jugosłowiańskich komunistycznych partyzantów w Istrii i Dalmacji. Chodzi o systematyczną czystkę etniczno-klasową, której ofiarą padło kilkanaście tysięcy Włochów, nierzadko mieszkających tam od pokoleń.

Kilka zalecanych przez Ministerstwo Oświaty książek przypisuje te zbrodnie Niemcom, a cytowane już „Elementy historii" wyjaśniają, że chodzi o około 700 faszystów, ofiary „zrozumiałego ludowego gniewu Słoweńców i Chorwatów". Można tam również przeczytać, że włoscy komunistyczni partyzanci „stosowali represje wyłącznie wobec nazistów i faszystów. Nigdy wobec ludności cywilnej". Tymczasem już po zakończeniu działań wojennych do 1947 r. komunistyczne szwadrony śmierci wymordowały we Włoszech ponad 20 tysięcy osób, w tym księży, właścicieli ziemskich i fabrykantów, czyli „wrogów klasowych".

Jeśli chodzi o czasy późniejsze, z wielu podręczników włoska młodzież może się dowiedzieć, że Palmiro Togliatti, szef włoskich komunistów od 1927 do 1963 r., który pragnął uczynić z Włoch sowieckiego satelitę, był patriotą, demokratą i geniuszem, natomiast w posłowiu „Słownika prawniczego" autor porównuje Berlusconiego do  krwawego nikaraguańskiego dyktatora Anastasia Somozy.

Indagowani o te podręczniki politycy i intelektualiści lewicy na ogół nie widzą w nich niczego zdrożnego i radzą, by włoska prawica napisała własne.

Strona Ministerstwa Oświaty Włoch www.istruzione.it

Korespondencja z Rzymu

Wniosek złożyło 18 deputowanych partii Lud Wolności Silvia Berlusconiego. Politycy lewicowej opozycji mówią o próbie wprowadzenia cenzury godnej reżimu Mussoliniego. Powołują się na konstytucyjne prawo wolności nauczania i prawo nauczyciela do wyboru podręczników. Dało to asumpt do dyskusji o najnowszej historii Włoch, prób zideologizowania nauki i politycznej propagandy uprawianej przez nauczycieli.

Pozostało 89% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021