Reklama
Rozwiń
Reklama

Amerykański wizjoner

Siedemdziesiąt pięć lat temu 23 maja 1937 r. zmarł John Davison Rockefeller. Z majątkiem szacowanym (według cen współczesnych) na ponad 300 mld dolarów był, jak twierdzą niektórzy, najbogatszym człowiekiem w historii.

Publikacja: 23.05.2012 01:01

Był nie tylko multimiliarderem, ale też jednym z największych filantropów w historii Stanów Zjednoczonych. Wspierał Kościoły i organizacje charytatywne.

– Rockefeller, podobnie jak Carnegie, wychowywał się w tradycji protestanckiej, pochodził z rodziny baptystów. Ta etyka nakazywała mu dzielenie się bogactwem – tłlumaczy prof. Michał Leśniewski, historyk z UW. Ale jest więcej dowodów na to, iż nie był wyłącznie krwiożerczym kapitalistą. Nagradzał pracowników za innowacyjne pomysły. – To od niego dobrego traktowania robotników uczył się Henry Ford – przypomina Leśniewski.

Rockefeller biznesem interesował się od młodości. Karierę zaczął w wieku 16 lat jako asystent księgowego. Największym dziełem jego życia była Standard Oil Company, którą doprowadził do potęgi. Kiedy rozpoczynał rafinację „czarnego złota", nikt nie przypuszczał, jakie znaczenie będzie miał produkt w przyszłości. Dzieki niemu firma stała się monopolistą na rynku.  Swoje imperium stworzył w czasie, gdy nikt jeszcze nie doceniał znaczenia ropy.  – To cecha wizjonerów  – mówi Leśniewski.

Mimo iż nie miał wyższego wykształcenia, wierzył, że edukacja i wiedza pozwalają ograniczyć biedę, dlatego ufundował Uniwersytet Chicago i Instytut Badań Medycznych w Nowym Jorku, przekształcony później w Uniwersytet Rockefellera. Wspierał także uniwersytety Yale, Harvard i Columbia.

Popierał Partię Republikańską. – Sympatia do republikanów wynikała raczej z przekonań moralnych. Trudno powiedzieć, żeby w tamtym czasie partia ta była bardziej rynkowa od demokratów – dodaje Leśniewski.  Rockefeller nie pił alkoholu, stronił też od innych używek.

Reklama
Reklama

Rockefeller to ucieleśnienie amerykańskiego mitu od pucybuta do milionera. Dzięki własnej pracy został potentatem finansowym, a jego potomkowie należeli do elit biznesowych i politycznych Ameryki.

Był nie tylko multimiliarderem, ale też jednym z największych filantropów w historii Stanów Zjednoczonych. Wspierał Kościoły i organizacje charytatywne.

– Rockefeller, podobnie jak Carnegie, wychowywał się w tradycji protestanckiej, pochodził z rodziny baptystów. Ta etyka nakazywała mu dzielenie się bogactwem – tłlumaczy prof. Michał Leśniewski, historyk z UW. Ale jest więcej dowodów na to, iż nie był wyłącznie krwiożerczym kapitalistą. Nagradzał pracowników za innowacyjne pomysły. – To od niego dobrego traktowania robotników uczył się Henry Ford – przypomina Leśniewski.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1367
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1366
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1365
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1364
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1363
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama