Po raz pierwszy żądanie w tej sprawie przedstawił we wtorek rzecznik chińskiego MSZ.

Chiny same były przedmiotem ostrej krytyki ze strony Stanów Zjednoczonych z powodu szpiegostwa elektronicznego w czasie niedawnego szczytu USA-ChRL w Kalifornii. Dlatego ujawnienie amerykańskiej operacji PRISM pojawiło się dla Pekinu w idealnym momencie. Do tego stopnia, że były wiceprezydent Dick Cheney zasugerował, iż Snowden może w ogóle być chińskim szpiegiem.

Wychodząca w Pekinie oficjalna gazeta „Global Times” już zasygnalizowała, że Pekin nie wyda Stanom Zjednoczonym Snowdena, jeśli Waszyngton wystąpi z prośbą o ekstradycję.