Carl Bildt dodał, że ma nadzieję na dyplomatyczne rozwiązanie tego problemu.
- Mamy do czynienia z decyzjami, które weszły już w życie, a - jak sądzę - nie zostały przemyślane, zaś władze Rosji nie rozumieją ich natychmiastowych efektów - powiedział Bildt.
Słowa te padły tydzień po tym, jak Rosja wstrzymała wszystkie adopcje dzieci, które miały trafić do szwedzkich małżeństw. Jest to wynik decyzji sądu, który zakazał adopcji do tych krajów, które zapewniają równe prawa par homoseksualnych do przysposabiania dzieci.
Jest to kolejny krok po podpisaniu 30 czerwca tego roku przez prezydenta Władimira Putina ustawy zakazującej "propagowania nietradycyjnych stosunków seksualnych wśród nieletnich".
W ubiegłym tygodniu rosyjski polityk Witalij Miłonow w rozmowie ze szwedzką telewizją publiczną SVT nazwał homoseksualistów zboczeńcami i stwierdził kategorycznie, ze dzieciom będzie dużo lepiej w rosyjskich sierocińcach niż w gejowskich rodzinach.