Wczoraj szef separatystów w Słowiańsku Wiaczesław Ponomariow zwrócił się do mieszkańców miasta, by informowali o podejrzanych osobach w mieście, a zwłaszcza o tych, którzy mówią po ukraińsku. Lokalne media mają opublikować numer telefonu pod którym będzie można zgłaszać podejrzane osoby - informuje "Ukraińska Prawda".
Ponomariow przypomniał, że w Słowiańsku obowiązuje zakaz działalności partii: Udar, Swoboda i Batkiwszczyna.
Mieszkańcy Słowiańska chcą więcej praw
Mieszkańcy kontrolowanego przez separatystów Słowiańska w obwodzie donieckim chcieliby więcej praw dla lokalnych władz. Dość ostrożnie podchodzą do postulatu ogłoszenia niepodległości przez swój region. Sekretarz Partii Komunistycznej w Słowiańsku Anatolij Chmielowoj, który współpracuje z separatystami podkreśla, że konieczne jest przeprowadzenie referendum, na którym zostanie podjęta decyzja o przyszłości obwodu.
Deszczyca: akcja antyterrorystyczna zawieszona na święta
Akcja antyterrorystyczna wymierzona w separatystów ze wschodu Ukrainy została zawieszona na czas Wielkanocy. Jak powiedział minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Deszczyca, jeśli separatyści dobrowolnie nie złożą broni i nie opuszczą zajmowanych przez siebie budynków, operacja będzie kontynuowana po świętach.
- Rosja uważa, że Krym należy teraz do niej. My uważamy, że Krym jest nasz. Rosja twierdzi, że na wschodzie Ukrainy nie ma jej sił, a my mamy dowody, że ruchy separatystyczne i terroryści wspierani są przez Rosję finansowo, organizacyjnie i politycznie. Rosja uważa, że Ukraina powinna zmienić konstytucję. My też tak uważamy, ale Rosja narzuca nam te zmiany i chce, by odpowiadały one jej potrzebom. Naszym zdaniem jest to ingerencja w naszą politykę wewnętrzną - zaznaczył Deszczyca w rozmowie z PAP.