Władze ukraińskie kilkadziesiąt godzin temu podjęły próbę odbicia bastionu prorosyjskich separatystów we wschodniej części kraju – Słowiańsk. A pół świata stawia sobie pytanie, czy rosyjskie wojska wejdą, czy nie wejdą na Ukrainę.
Bliska Kremlowi Komsomolska Prawda już kilka tygodni temu zatanawiała się, dlaczego obwód doniecki, w którego granicach jest i Słowiański, ma być gorszy od Krymu, przejętego przez Rosję.
Teraz, zapewne nie wbrew Kremlowi, oburza się, że „Kijów rzucił regularne wojska do szturmu na
barykady obwodu donieckiego" i pyta, jak Rosja powinna „obronić powstańczy Słowiańsk".
Sonda wśród czytelników internetowego wydania Komsomolskiej Prawdy nie daje jednoznacznej odpowiedzi.