Zwycięski pochód islamistów na razie wstrzymany

Z północnego Iraku docierają informacje o pierwszych sukcesach Kurdów w walce ?z fundamentalistami ?z organizacji Państwo Islamskie.

Publikacja: 19.08.2014 02:00

Jazydzcy uchodźcy uciekają na obszar kontrolowany przez Kurdów w Syrii

Jazydzcy uchodźcy uciekają na obszar kontrolowany przez Kurdów w Syrii

Foto: PAP/EPA

Według dowódców wojsk kurdyjskich po atakach prowadzonych przez lotnictwo amerykańskie ich żołnierzom (peszmergom) udało się odzyskać kontrolę nad strategicznie ważną tamą mosulską na rzecze Tygrys. O ten zajęty 7 sierpnia przez bojowników Państwa Islamskiego (PI) obiekt toczyły się w ubiegłym tygodniu zażarte walki, a z frontu dochodziły sprzeczne komunikaty.

Wydaje się, że dzięki atakom samolotów amerykańskich na stanowiska artylerii PI w okolicznych wsiach Kurdowie naprawdę odnieśli sukces. W sobotę i niedzielę Amerykanie 23 razy bombardowali w pobliżu tamy i w mieście Tal Keif. Po raz pierwszy użyli bombowców B-1.

Za zbudowaną za czasów dyktatury Saddama Husajna tamą mosulską spiętrzono 11 mld metrów sześc. wody, która z jednej strony zaopatruje systemy nawadniania w północnym Iraku, a z drugiej strony stanowi olbrzymie zagrożenie dla leżących niżej wielkich miast – Mosulu, a nawet Bagdadu. Istniało niebezpieczeństwo, że islamiści mogą zaminować tamę i szantażować południe kraju.

Walki toczyły się także w okolicach miasta Machmur, gdzie Kurdowie bronią dostępu do swojej stolicy Erbilu oraz na przedmieściach Kirkuku. Niepotwierdzone informacje mówią o tym, że miejscowych peszmergów wspierają także Kurdowie z Turcji. Kilkuset bojowników miało przejść do Iraku z obozu szkoleniowego Partii Pracujących Kurdystanu pod Derik w Syrii.

Do peszmergów zaczęła wreszcie docierać amerykańska broń. Wcześniej Waszyngton przekazywał uzbrojenie jedynie centralnym władzom w Bagdadzie, które nie były skłonne się nią dzielić.

Skutkiem tego dobrze wyszkolone i bardziej zmotywowane do walki wojska kurdyjskie cierpiały na brak uzbrojenia i nie mogły skuteczniej walczyć z islamistami, w ręce których wpadły duże zapasy broni armii irackiej.

Nadal dramatyczna jest sytuacja ludzi z religijnej mniejszości jazydów z północnego Iraku. Wielu zdołało dotrzeć na obszary kontrolowane przez Kurdów, jednak kilka tysięcy wciąż się ukrywa w górach, gdzie jedyną szansą na przeżycie jest odnalezienie paczek z żywnością i wodą zrzucanych przez amerykańskie i brytyjskie samoloty.

Potwierdzają się informacje o masowych mordach i prześladowaniach jazydów, którzy nie zdołali uciec ze swoich siedzib. W weekend doszło do masowych zabójstw mężczyzn odmawiających przejścia na islam. Ponad 300 kobiet i dziewczynek islamiści uprowadzili. Mają one zostać „żonami" prawowiernych muzułmanów, co w praktyce oznacza upokarzające niewolnictwo i gwałty. W poniedziałek znów rozstrzelano ponad 200 jazydów ze wsi Koczo.

Mówiący kurdyjskim dialektem kurmandżi jazydzi są szczególnie prześladowani przez dżihadystów, ponieważ muzułmańscy ortodoksi uważają ich za „czcicieli diabła". Wynika to z powierzchownych wyobrażeń o ich religii wywodzącej się ze starożytnego irańskiego zoroastryzmu, ale wzbogaconej w XII w. wątkami z Biblii i Koranu. Centralną rolę wśród świętych postaci jazydyzmu pełni Pawi Anioł (Melek Taus), który przez teologów arabskich został utożsamiony z Szatanem.

Właśnie stąd wywodzi się przekonanie muzułmanów o herezji jazydów, którzy „są niegodni, by żyć". Abu Bakr al-Bagdadi, przywódca „kalifatu", obiecał swoim bojownikom, że zabicie jazyda zapewni im wejście do raju.

Jazydzi w swojej historii byli wiele razy prześladowani, jednak w ostatnich latach w zamieszkanych przez nich obszarach panował względny spokój zburzony dopiero ofensywą Państwa Islamskiego i masowymi prześladowaniami. Dotknęły one już ponad dwie trzecie z ok. połowy miliona irackich jazydów.

Według dowódców wojsk kurdyjskich po atakach prowadzonych przez lotnictwo amerykańskie ich żołnierzom (peszmergom) udało się odzyskać kontrolę nad strategicznie ważną tamą mosulską na rzecze Tygrys. O ten zajęty 7 sierpnia przez bojowników Państwa Islamskiego (PI) obiekt toczyły się w ubiegłym tygodniu zażarte walki, a z frontu dochodziły sprzeczne komunikaty.

Wydaje się, że dzięki atakom samolotów amerykańskich na stanowiska artylerii PI w okolicznych wsiach Kurdowie naprawdę odnieśli sukces. W sobotę i niedzielę Amerykanie 23 razy bombardowali w pobliżu tamy i w mieście Tal Keif. Po raz pierwszy użyli bombowców B-1.

Pozostało 82% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019