Jak poinformowała policja z kantonu Valais, trzy dni temu pięciu polskich alpinistów wyruszyło na Stecknadelhorn (4241 m n.p.m.). Podczas wspinaczki podzielili się na dwie grupy.
Jedną z grup, dwuosobową, zaskoczyło pogorszenie pogody. Mężczyźni stracili kontakt. Jednemu z nich udało się wrócić do schroniska. Po przedłużającym się oczekiwaniu na powrót kolegi zadzwonił po pomoc.
Poszukiwania rozpoczęto we wtorek, ale musiały zostać przerwane z powodu złych warunków atmosferycznych.
Ciało 40-letniego Polaka odnaleziono następnego dnia na wysokości 3800 metrów.