Zdaniem SBU w przygotowania był zaangażowany rosyjski wywiad. Funkcjonariusze pokazali skrytkę dywersantów, w której schowane były granatniki, przenośne wyrzutnie rakiet i granaty.
W najbliższą niedzielę na Ukrainie odbędą się wybory parlamentarne. W dniu głosowania zaplanowano zamach na kijowskim lotnisku Żuliany oraz ostrzelanie Centralnej Komisji Wyborczej i Rady Ministrów. W planach były również zamieszki oraz zamachy na życie wyższych rangą urzędników państwowych.
Organizacją zamachów zajmował się 22-letni obywatel Rosji, który został już zatrzymany przez Służbę Bezpieczeństwa. Mężczyzna założył w Charkowie fasadową organizację Inicjatywa Obywatelska.
W czasie przesłuchania przyznał, że w założeniu miała ona składać się z działów wojskowych i politycznych, by organizować manifestacje podczas kampanii przedwyborczych oraz aktów terrorystycznych w Kijowie i Charkowie.
Do organizacji należał również Ukrainiec Ołeksandr Zinczenko, obecnie ukrywający się na terenie Rosji. Podczas rewolucji w Kijowie dowodził zwolennikami władz, tak zwanymi antymajdanowcami.