Konstantin Dołgow - przedstawiony m.in. przez rządową agencję RIA jako "rzecznik praw człowieka Rosji" - porównał wczorajsze wydarzenia w Warszawie do sytuacji na Ukrainie: "Oto, do czego prowadzi pobłażanie ekstremistom szerzącym nienawiść narodową, tak jak na Ukrainie" - napisał Dołgow na Twitterze.

Dołgow jest w rosyjskich mediach często przedstawiany jako rosyjski rzecznik praw człowieka. Rzeczywiście zajmuje się on prawami człowieka, jest jednak wyznaczonym do tego urzędnikiem MSZ. Oficjalnie jego stanowisko to Pełnomocnik MSZ Rosji ds. Praw Człowieka.