Masowa śmierć grindwali

Na plażach nowozelandzkiej zatoki Farewell Spit ugrzęzło dziś prawie 200 grindwali. Ponad pięćdziesiąt zwierząt nie przeżyło.

Aktualizacja: 13.02.2015 17:12 Publikacja: 13.02.2015 17:01

Masowa śmierć grindwali

Foto: youtube

Do zdarzenia doszło na północnym zachodzie największej wyspy Nowej Zelandii, Wyspy Południowej, w zatoce Farewell Spit.

Morze wyrzuciło na plażę 198 grindwali w różnym wieku. Na ratunek zwierzętom pospieszyło ponad 80 ratowników, którzy próbowali uchronić je przed wyschnięciem i zepchnąć z powrotem do morza.

Spośród 198 zwierząt zmarło już ponad 50.

Grindwale, duże walenie z rodziny delfinowatych, rosną nawet do 6 metrów i mogą ważyć do 3,5 tony.

Wody przybrzeżne Nowej Zelandii, szczególnie wody Farewell Spit, niestety dość często są dla tych wielkich ssaków pułapką. Są dość płytkie i to zdaje się wprowadzać zwierzęta w błąd i zaburzać ich nawigację.

Andrew Lamasón  z departamentu ochrony przyrody tłumaczy, że nawet jeśli udałoby się zepchnąć grindwale z powrotem do wody, najprawdopodobniej ponownie zostałyby wyrzucone na brzeg. Ratownicy są przygotowani na okres ciężkiej pracy, by udało się uratować jak największą liczbę ssaków.

Inny przedstawiciel departamentu ochrony wyjaśnia, ze na początku akcji ratowniczej było więcej grindwali niż ochotników, ale napływ lokalnych mieszkańców sprawił, że stosunkowo niewiele ssaków nie przeżyło wyrzucenia na plażę. Jak tłumaczy, są w niezłym stanie i są jeszcze szanse, by uratować możliwie jak najwięcej z nich.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1183
Świat
Trump podarował Putinowi czas potrzebny na froncie
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1182
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1181
Świat
Meksykański żaglowiec uderzył w Most Brookliński