Kraj Kwitnącej Wiśni od lat słynął z tego, że jego mieszkańcy żyli dłużej niż reszta świata, jednak jeszcze przed czterema laty minimalnie, bo o jedną dziesiątą roku przegrywali pod tym względem ze Szwajcarią. W 2011 roku Japonia znajdowała się na drugim miejscu na świecie po Helwetach z osiąganymi wynikami odpowiednio 8,7 oraz 82,8 roku.
Najnowsze badania przynoszą zmiany. Ranking OECD zmienił światową kolejność - na pierwszym miejscu spośród 44 sprawdzonych krajów znaleźli się Japończycy (83,4 roku), na drugim Hiszpanie (83,2), a Szwajcarzy spadli na trzecią pozycję (82,9). Widać, że tendencja długowieczności utrzymuje się w różnych miejscach na świecie.
Dół tabeli przedstawia się następująco: RPA z najkrótszą średnią życia (56,8), następnie Indie (66,5) oraz Rosja (70,7). Raport wskazuje, że Japonia wciąż może poprawić uzyskany wynik. Do reformy nadaje się obecny system wykrywania cukrzycy oraz raka. W przypadku pierwszej choroby kraj wykazuje nieznacznie wyższy odsetek zachorowań niż średnia OECD.