Reklama

Mali: Siły specjalne uwolniły zakładników

Uzbrojeni sprawcy zaatakowali luksusowy hotel Radisson w stolicy Mali, Bamako. Zakładników uwolniły siły specjalne. W hotelu znaleziono co najmniej 27 ciał.

Aktualizacja: 20.11.2015 16:17 Publikacja: 20.11.2015 09:19

 Do zamachu przyznała się organizacja dżihadystyczna Al-Murabitun, stowarzyszona z al Kaidą.

Reklama
Reklama

Siły specjalne odbiły zakładników z hotelu, w którym byli przetrzymywani przez terrorystów.  Początkowo przetrzymywali ponad 130 zakładników, ale wypuścili kilkadziesiąt osób. Jak podają świadkowie, pytali przetrzymywanych o to, czy znają Koran i jakiego są wyznania.

Ostatecznie w akcji sił specjalnych uwolniono około 80 osób.

Jak informuje Reuters, w hotelu znaleziono 27 ciał.

Do Mali wyjechało 40 członków oddziału antyterrorystycznego francuskiej żandarmerii GIGN. Według CNN operacji w hotelu brały udział także amerykańskie siły specjalne.

Reklama
Reklama

Wcześniej informowano, że zginęło 9 osób. Urzędnik ONZ poinformował jednak, że zginęli dwaj obywatele malijscy oraz jeden obywatel Francji. Malijski minister ds. bezpieczeństwa Salif Traore ogłosił, że zginęło co najmniej trzech zakładników oraz, że siły bezpieczeństwa rozpoczęły akcję antyterrorystyczną.

Malijska telewizja publiczna doniosła wcześniej, że uwolniono ok. 80 zakładników. Siły specjalne, które, jak podała armia, uwalniały zakładników "piętro po piętrze", wyswobodziły ok. 30 osób, a pozostali byli w stanie sami się wydostać. Wcześniej informowano, że uwolniono ok. 20 zakładników, wśród których, jak informuje CNN, było trzech pracowników ONZ. Air France poinformowało także, że 12 pracowników ich linii jest w tej chwili bezpiecznych.

Wolność miały odzyskać osoby, które potrafiły zacytować odpowiedni fragment Koranu. Pojawiły się również doniesienia, że wśród zakładników są między innymi załogi francuskich linii Air France, a nawet ludzie z personelu militarnego. Wielu Francuzów, ale też Belgowie czy Chińczycy. Przedstawiciel rządu Turcji poinformował, że w hotelu jest również sześciu pracowników linii lotniczych Turkish Airlines. Vikas Swarup, rzecznik indyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, powiedział natomiast, że w hotelu przebywało również 20 obywateli Indii.

Jeden z zakładników, pochodzący z Gwinei piosenkarz Sekouba Diabate, który był wśród osób uwolnionych przez malijskie siły, mówił, że napastnicy w sąsiednim pokoju mówili do siebie po angielsku.

Służby mówiły o 10 terrorystach-dżihadystach, którzy przetrzymują nawet 170 zakładników. Wśród przetrzymywanych było 140 gości i 30 członków załogi.

Reklama
Reklama

Jak poinformował Amadou Keita, pracownik centrum kultury, które znajduje się blisko hotelu, napastnicy przyjechali samochodem dyplomatycznym, dzięki czemu uzyskali dostęp do budynku. Malijskie władze zdementowały jednak te informacje. Według resortu bezpieczeństwa auto na dyplomatycznych numerach zostało przez sprawców ostrzelane.
Pojazd, którym przyjechali terroryści około 7 rano sforsował bramę hotelu. Napastnicy zaczęli strzelać do ochroniarzy, po czym przenieśli się na jedno z wyższych pięter, barykadując się tam z zakładnikami. Jak donosi Reuters, co najmniej dwóch ochroniarzy hotelu zostało rannych.

Według obecnego na miejscu reportera AFP słychać było odgłosy wystrzałów z broni automatycznej przed hotelem, który ma 190 pokojów. - Bardzo wcześnie rano słychać było odgłosy strzelaniny, najprawdopodobniej doszło do próby wzięcia zakładników. Na miejscu jest policja, która odgradza hotel - poinformowało cytowane przez Reutera źródło w malijskich siłach bezpieczeństwa.

Jak donosi CNN, hotel otoczony został przez malijskich żołnierzy i wojska ONZ. Francuskie źródło dyplomatyczne podało także, że Francja zapewnia wsparcie logistyczne i wywiadowcze. Prezydent Francji Francois Hollande powiedział także, że jest w stałym kontakcie z władzami Mali, w tym z prezydentem Ibrahimem Boubacarem Keitą. Przemawiając do dziennikarzy w Paryżu, zobowiązał się do zapewnienia "niezbędnego wsparcia", aby pomóc Mali rozwiązać sytuację. Zaapelował także do Francuzów w Mali, dawnej francuskiej kolonii, o zachowanie szczególnej ostrożności oraz zapewnił, że Francja "użyje wszelkich możliwych środków, aby uwolnić zakładników".

Ambasada USA w Mali zaapelowała do obywateli amerykańskich przybywających na miejscu o pozostanie w pomieszczeniach zamkniętych oraz skontaktowanie się ze swoimi rodzinami.

W związku z atakiem prezydent Mali Ibrahim Boubacar Keita skrócił swój pobyt w Czadzie, gdzie brał udział w regionalnym szczycie. Linie lotnicze Air France, ze względów bezpieczeństwa, anulowały także dzisiejsze loty Paryż-Bamako.

Hotel w stolicy Mali - Radisson Blu jest luksusowym miejscem popularnym wśród dyplomatów, zagranicznych turystów oraz pracowników linii lotniczych Air France. Reklamował się jako najbezpieczniejszy hotel w kraju.

Reklama
Reklama

Mali pogrążyło się w chaosie w 2012 roku, kiedy powiązani z Al-Kaidą islamiści wykorzystali wojskowy zamach stanu w Bamako do zawłaszczenia separatystycznej rebelii Tuaregów i zajęcia pustynnej północy kraju. Interwencja militarna pod wodzą Francji wyparła ich stamtąd dwa lata temu, ale rebelianci, którzy dążą do oderwania północy od reszty kraju, nadal dokonują ataków.

Cytowane przez "Daily Mirror" źródła w malijskich władzach podają, że w ostatnich miesiącach udaremnili kilka ataków terrorystycznych planowanych przez dżihadystyczną grupę znaną jako Front Wyzwolenia Maciny, przez lokalne media nazywaną "nowym Boko Haram". Boko Haram to organizacja, która w tym roku złożyła przysięgę wierności wobec Państwa Islamskiego, aktywnego w Syrii i Iraku.

Na razie nie wiadomo jednak kto jest odpowiedzialny za zamach.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1393
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1392
Świat
„Rzecz w tym”: Kamil Frymark: Podręczniki szkolne to najlepszy przykład wdrażania niemieckiej polityki historycznej
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1391
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1388
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama