- Nie widzę możliwości, by w tej chwili Polska mogła przyjąć imigrantów - powiedziała premier Beata Szydło dzień po zamachach w Brukseli.
Do słów premier Beaty Szydło odniósł się były prezydent Aleksander Kwaśniewski. - Nie rozumiem decyzji premier o nieprzyjmowaniu uchodźców do Polski - ocenił w rozmowie z portalem wp.pl. Podkreślił, że premier powinna była to powiedzieć na szczycie europejsko-tureckim. - Jeżeli to emocjonalna reakcja na zamachy w Belgii, jest to nierozsądne - przyznał Kwaśniewski.
Dodał, że terroryzm jest i będzie. - Natomiast problem uchodźców trzeba rozwiązać i Polska powinna niewielką cegiełkę tutaj dołożyć - podkreślił, mówiąc, że Polska nie przyjmie milionów czy tysięcy uchodźców. - Chodzi o symboliczny udział w rozwiązaniu europejskiego problemu, który narasta - dodał.
W ocenie byłego prezydenta, Polska ma doświadczenie w organizacji dużych imprez masowych. Aleksander Kwaśniewski radzi obecnym służbom, by skorzystały z pomocy fachowców. - Sięgnijmy do tych policjantów, służb specjalnych, księży. Nie odkrywajmy Ameryki raz jeszcze, a już na pewno nie wierzmy w omnipotencję prawa - ocenił zapowiadaną ustawę antyterrorystyczną.