Takie papierowe dąsy wywołują tylko uśmiech politowania - stwierdził Sikorski. Ocenił, że dziś, podczas głosowania nad kandydaturą Donalda Tuska, okazało się, ile warte są polskie sojusze.
- Wszystko teorie o międzymorzach, o specjalnych relacjach z Wielką Brytanią, to wszystko należy włożyć między bajki - mówił Sikorski. Dodał, że Polska jest obecnie w Unii Europejskiej izolowana, o czym świadczyć może to, że poważni politycy mieli dokonać wyboru między Jarosławem Kaczyńskim a Unią - wybrali Unię.
Sikorski mówił w "Faktach po Faktach", że awanturami nie da się zreformować Unii Europejskiej, a prezesowi Prawa i Sprawiedliwości brakuje zrozumienia europejskich realiów. Kaczyński, jego zdaniem, "na ochotnika przyjął na siebie rolę dziwoląga Europy".
Wybór Donalda Tuska wbrew woli polskiemu rządowi świadczy o tym, zdaniem Sikorskiego, że dyplomacja prowadzona przez PiS jest nieskuteczna.
Zdaniem Sikorskiego, Saryusz-Wolski od początku nie miał szans na wygraną z Donaldem Tuskiem, a jeśli PiS chciało wystawić kandydata ze swego obozu, powinien to być lider partii rządzącej.