Taką zmianę proponuje Ministerstwo Środowiska, które przygotowało projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz. Projekt noweli ma ograniczyć spadek populacji zajęcy.

Proponowana zmiana nie oznacza, że polowań na zające w ogóle nie będzie. Będą się one mogły odbywać, ale wyłącznie jako polowania zbiorowe. Tak więc myśliwi będą mogli odstrzelić zająca na zorganizowanych polowaniach, a nie na indywidualnych wyprawach.

To nie pierwsza próba walki ministerstwa z coraz to bardziej malejącą populacją zajęcy w Polsce. Jeszcze w 2011 roku resort środowiska proponował objąć zające oraz kuropatwy całorocznym okresem ochronnym. Rozwiązanie to oznaczałoby całkowity zakaz polowań na te gatunki.

- Ówczesna propozycja wywołała duże dyskusje i Ministerstwo Środowiska odstąpiło od projektu – mówi Paweł Mikusek, rzecznik ministerstwa.

Teraz ministerstwo proponuje w inny sposób walczyć o to, by populacja zajęcy w Polsce zaczęła się odbudowywać.