Państwa członkowskie UE  są zobowiązane do wyznaczenia stref narażonych na zanieczyszczenia azotanami. Mają też podejmować działania ograniczające zatruwanie wód. Zdaniem Komisji Europejskiej Polska nie ma skutecznych rozwiązań w tym zakresie.

KE podkreśla, że w Polsce bardzo wiele rzek uchodzi do Morza Bałtyckiego. A jest w nim wysokie stężenie azotanów. Wskazuje też, że Polska jest głównym winowajcą wysokiego poziomu zawartości azotu w Bałtyku. Jego źródłem jest przede wszystkim rolnictwo.

– Prowadzimy intensywne prace legislacyjne, których celem jest usunięcie naruszenia wynikającego z nieprawidłowej implementacji dyrektywy dotyczącej ochrony wód przed zanieczyszczeniami powodowanymi przez azotany pochodzenia rolniczego – zapewnia Paweł Mikusek, rzecznik Ministerstwa Środowiska. Resort liczy, że 1 stycznia 2014 r. zaczną obowiązywać w Polsce nowe przepisy, które uchronią Polskę przed wyrokiem Trybunału i sankcjami finansowymi.