Kenia deportuje Chińczyka. Nazwał Kenijczyków "małpami"

Władze Kenii podjęły decyzję o deportowaniu z kraju obywatela Chin, Liu Jiaquiego, który na nagraniu umieszczonym w internecie obrażał Kenijczyków - m.in. nazwał ich (w tym prezydenta tego kraju Uhuru Kenyatta) "małpami".

Publikacja: 06.09.2018 12:40

Kenia deportuje Chińczyka. Nazwał Kenijczyków "małpami"

Foto: YouTube

Liu Jiaqi, który pracował w Kenii na podstawie pozwolenia o pracę - utraci to pozwolenie i zostanie deportowany do Chin w związku z rasistowskimi uwagami - informuje BBC.

 

 

Chińczyk zajmujący się sprzedażą motocykli w Kenii został sfilmowany przez kolegę z pracy. Na nagraniu Liu Jiaqi mówi, że "nie lubi Kenii ponieważ w kraju tym brzydko pachnie, a ludzie są tam biedni, głupi i czarni".

Kiedy pracownik pyta go dlaczego w takim razie nie opuści Kenii, Chińczyk odpowiada, że jest tam tylko dla pieniędzy.

Obywatel Chin został aresztowany kilka godzin po tym, jak nagranie tej rozmowy trafiło do sieci 5 września.

BBC zauważa, że nie jest jasne, czy w Kenii istnieje podstawa prawna do deportowania kogoś w związku z rasistowskimi uwagami. Korespondentka BBC twierdzi, że podstawą do deportacji może być jakiś zarzut kryminalny, który Chińczyk może usłyszeć.

W ostatnich latach Chiny zainwestowały miliony dolarów w Kenii, m.in. w nową linię kolejową łączącą Nairobi z wybrzeżem kraju - przypomina BBC. Prezydent Kenii w tym tygodniu brał udział w szczycie chińsko-afrykańskim w Pekinie gdzie dziękował Chinom za "pomoc w realizacji stawianych sobie przez Kenię celów rozwojowych".

Liu Jiaqi, który pracował w Kenii na podstawie pozwolenia o pracę - utraci to pozwolenie i zostanie deportowany do Chin w związku z rasistowskimi uwagami - informuje BBC.

Chińczyk zajmujący się sprzedażą motocykli w Kenii został sfilmowany przez kolegę z pracy. Na nagraniu Liu Jiaqi mówi, że "nie lubi Kenii ponieważ w kraju tym brzydko pachnie, a ludzie są tam biedni, głupi i czarni".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek