Robson Wade i James Safechuck w dokumencie przekazali, że w młodości byli wielokrotnie wykorzystywani seksualnie przez Michaela Jacksona. Z oskarżeniami pod adresem idola nie zgadzają się fani artysty. Trzy grupy fanów Michaela Jacksona pozywają we Francji jego domniemane ofiary za „zhańbienie jego pamięci”.
W reakcji na treść materiału wiele stacji radiowych postanowiła zrezygnować z puszczania piosenek artysty. Decyzję w tej sprawie podjęło między innymi BBC. Na podobny krok zdecydowało się Radio ZET.
Kolejna reakcja nadeszła ze świata mody. Louis Vuitton w swojej jesienno-zimowej kolekcji zamieścił ubrania, które nawiązywały do piosenek "We Are The World", "Beat It" oraz filmu "Czarnoksiężnik z krainy Oz" z 1978 roku, w którym zagrał Jackson.
- Zdaję sobie sprawę, że emisja dokumentu wywołała emocjonalne reakcje. Szczerze potępiam wszelkie formy wykorzystania dzieci, przemocy, a także naruszania jakichkolwiek praw człowieka - przekazał Virgil Abloh, dyrektor artystyczny Louis Vuitton.
- Na pokazie chciałem nawiązać do Michaela Jacksona jako artysty kultury popularnej. Odniosłem się wyłącznie do jego życia publicznego, jakie wszyscy znamy, a także do jego spuścizny, która miała wpływ na całe pokolenie artystów i projektantów - dodał.