Sondaż: Co czwarty Polak uważa Polskę za kraj Wschodu

Polacy są podzieleni w kwestii tego, czy współczesną Polskę należy zaliczyć do krajów Zachodu czy Wschodu - wynika z sondażu SW Research dla rp.pl.

Aktualizacja: 20.07.2019 12:11 Publikacja: 20.07.2019 04:55

Sondaż: Co czwarty Polak uważa Polskę za kraj Wschodu

Foto: stock.adobe.com

Nad tym, czy Polska może zaliczać się już do krajów Zachodu, zastanawiamy się w najnowszym "Plusie Minusie", w tekście "Zachód zdobyty, kompleks pozostał".

Polska polityka zagraniczna od 1989 roku ma jednoznacznie prozachodni wektor. Nie ma w Polsce znaczącej siły politycznej, która kwestionowałaby przynależność Polski do Unii Europejskiej. I nic dziwnego – robiłaby to wbrew miażdżącej większości Polaków – z kwietniowego badania CBOS wynika, że obecność Polski w UE popiera 91 proc. respondentów, a przeciwnych jej jest zaledwie 5 proc. ankietowanych. Pod tym względem jesteśmy nawet bardziej zachodni od Zachodu – z badania Pew Research opublikowanego w marcu 2019 r. wynika, że Polacy postrzegają rolę UE najlepiej spośród wszystkich krajów Unii (72 proc. pozytywnych ocen). Dla porównania w Niemczech odsetek zadowolonych z Unii był o 9 punktów procentowych gorszy, a w Grecji przewagę mieli ci, którzy o Unii myśleli źle (62 proc.) - piszemy na łamach "Plusa Minusa".

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Społeczeństwo
Parada Równości 2025 w Warszawie. Tęczowe platformy przejechały przez centrum
Społeczeństwo
Parada Równości przeszła ulicami Warszawy. Nie obyło się bez incydentów
wydarzenie
Wystawa Porsche w Warszawie. Setki unikatowych modeli w centrum stolicy
Społeczeństwo
Czy chińskie autobusy w Warszawie mogą być zagrożeniem? Ekspert wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Społeczeństwo
Antysemicka impreza w miejskim lokalu. Władze stolicy: nie mogliśmy temu zapobiec