Piątego dnia poszukiwań nad ranem Grupa Specjalna Płetwonurków RP na dnie jeziora Kisajno zlokalizowała ciało mężczyzny. Kilka godzin później prokuratura potwierdziła, że to poszukiwany Piotr Woźniak-Starak.
Koniec poszukiwań producenta filmowego z Warszawy nie kończy śledztwa, które od środy prowadzi prokuratura w Giżycku. Woźniak-Starak miał wypaść z łodzi motorowej podczas zawracania – to wersja 27-letniej kobiety, która z nim płynęła feralnej nocy. – Ustalamy, jak doszło do wypadku, kto jest sprawcą. Dopiero te ustalenia pozwolą nam zakończyć postępowanie – albo z powodu śmierci sprawcy, albo niestwierdzenia przestępstwa – tłumaczy prok. Krzysztof Stodolny, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.