Irak: Szturm na "Zieloną strefę" w Bagdadzie. Padły strzały

Iracka policja oddała strzały ostrzegawcze z ostrej amunicji w powietrze, a także użyła gumowych kul oraz gazu łzawiącego przeciwko protestującym na ulicach Bagdadu. Jeden uczestnik demonstracji nie żyje, są też dziesiątki rannych - informuje AP.

Publikacja: 25.10.2019 13:26

Irak: Szturm na "Zieloną strefę" w Bagdadzie. Padły strzały

Foto: AFP

Do konfrontacji między demonstrantami a służbami porządkowymi doszło rano, po tym jak protesty przeciwko korupcji władz, bezrobociu i braku dostępu do podstawowych usług rozgorzały na nowo w stolicy Iraku. Do pierwszych takich protestów doszło 1 października, ale po tym, jak policja użyła przeciwko demonstrantom ostrej amunicji sytuacja w Bagdadzie się uspokoiła. W czasie pierwszej fali protestów - do których doszło w Bagdadzie, ale też w południowej części kraju, na obszarach zamieszkanych w większości przez szyitów, zginęło 149 osób, a 3 tysiące zostało rannych. Zginęło też ośmiu funkcjonariuszy służb porządkowych.

25 października od rana młodzi Irakijczycy znów wyszli na ulice stolicy.

Tysiące protestujących próbowało wedrzeć się do tzw. Zielonej Strefy w Iraku, gdzie znajduje się m.in. ambasada USA i biura irackiego rządu.

Chroniący dostępu do Zielonej Strefy policjanci i żołnierze użyli przeciwko demonstrantom gazu łzawiącego, a następnie zaczęli strzelać w powietrze z ostrej amunicji.

Uczestnicy demonstracji krzyczeli "Bagdad jest wolny, korupcja precz".

Jak podaje AP ok. 30-letni uczestnik protestu zginął zastrzelony w pobliżu "Zielonej Strefy". 224 osoby trafiły do szpitali.

Do obecnych protestów Irakijczyków zagrzewał szyicki duchowny Muktada al-Sadr, który cieszy się dużym poparciem wśród szyitów. Al-Sadr domaga się ustąpienia obecnego rządu Iraku. Blok w parlamencie, którego jest liderem, dysponuje największą liczbą mandatów.

W demonstracjach biorą udział przede wszystkim młodzi, bezrobotni mężczyźni. Domagają się pracy, dostępu do wody i elektryczności.

Premier Iraku Adel Badul-Mahdi w piątek rano zwrócił się z orędziem do protestujących obiecując im, że w przyszłym tygodniu dojdzie do zmian w rządzie i zobowiązując się do reform.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Protesty ogarniają uniwersytety w USA. Chodzi o konflikt Izraelu z Hamasem
Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?