Reklama

Oficer policji Kapitolu popełnił samobójstwo po zamieszkach

51-letni policjant Howard Liebengood, który pełnił służbę, gdy w środę na teren Kapitolu wdarli się zwolennicy prezydenta Donalda Trumpa, odebrał sobie życie.

Aktualizacja: 11.01.2021 20:16 Publikacja: 11.01.2021 19:59

Oficer policji Kapitolu popełnił samobójstwo po zamieszkach

Foto: AFP

adm

W środę w Kapitolu doszło do dramatycznych scen, gdy trwało tam posiedzenie Kongresu, który miał zatwierdzić wybór Joe Bidena na prezydenta USA. Gorące i pełne nawoływania do nieuznania wyników wyborów przemówienie wygłosił Donald Trump, czym ośmielił swoich zwolenników do szturmu na Kapitol. Protestujący wdarli się do środka budynku. W wyniku zamieszek życie straciło pięć osób.

Jak poinformowały w poniedziałek amerykańskie media, 51-letni policjant Howard Liebengood, który pełnił służbę, gdy doszło do szturmu na Kapitol, 9 stycznia odebrał sobie życie. Mężczyzna został przydzielony do oddziału, który chroni Kapitol w 2005 roku. - Jego śmierć to tragedia, która pozbawiła nas wszystkich oddanego funkcjonariusza publicznego - powiedział Barry Pollack, prawnik rodziny Liebengood. - Jego bliscy ponieśli druzgocącą stratę i proszą, aby uszanowano ich tragedię - dodał.

Mężczyzna odebrał sobie życie kilka dni po śmierci innego funkcjonariusza, oficera Briana Sicknicka, który został ranny podczas „fizycznej walki” z uczestnikami zamieszek. Choć mężczyzna trafił do szpitala, lekarzom niestety nie udało się uratować jego życia.

CBS News informuje, że po szturmie na Kapitol kilku funkcjonariuszy mówiło o samookaleczeniach i myślach samobójczych związanych z atakiem.

Związek reprezentujący policję Kapitolu zaznaczył, że służba zmarłych funkcjonariuszy nie zostanie zapomniana. - Jesteśmy wstrząśnięci śmiercią funkcjonariusza Liebengooda - zaznaczył przewodniczący Gus Papathanasiou. - Każdy oficer policji Kapitolu przedkłada bezpieczeństwo innych nad własne bezpieczeństwo, a funkcjonariusz Liebengood był przykładem bezinteresownej służby - dodał.

Reklama
Reklama

Funkcjonariusza Liebengooda wspomnieli także członkowie Kongresu. - Był przyjacielski, profesjonalny i oddany swojej pracy - powiedział senator Roy Blunt. - Doceniam wszystko, co zrobił, aby zapewnić nam bezpieczeństwo - podkreślił. - Nasi oficerowie potrzebują czegoś więcej niż wdzięczności. Potrzebują autentycznego, kompetentnego przywództwa i znaczącego wsparcia - dodał demokrata Dean Phillips.

Wielu wspominało również Liebengooda jako „przyjazną twarz w budynku Kapitolu”. „Związek broniących Kapitolu policjantów potwierdził, że ??oficer Howard Liebengood zmarł wczoraj w wyniku samobójstwa. To reakcja na środowe zamieszki”- napisał 10 stycznia na Twitterze reporter Fox News.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Co przyciąga do Polski ukraińskich imigrantów? Wyniki badania
Społeczeństwo
Budżet Mazowsza na 2026 rok. Administracja pochłonie więcej niż zdrowie
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Społeczeństwo
Jak zgłosić rosyjski dron przez telefon?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama