„Bal drugiej szansy”, przeznaczony głównie dla rozwodników, miał się odbyć w sobotę, 5 kwietnia, w hotelu Kenzi Semiramis w Marrakeszu. Firma Starisaxion zaprosiła do udziału wszystkich chętnych w wieku 30 – 50 lat, spośród których planowano wybrać 100 osób, po równo kobiet i mężczyzn.
„Marokańskie kobiety są w większości godne i dumne, i nigdy nie będą podrywać mężczyzn, narażając się na przypięcie etykietki pań lekkich obyczajów” – napisali organizatorzy w ulotkach promujących imprezę. Podkreślili jednocześnie, że w społeczeństwie marokańskim rozwód stał się obecnie czymś powszechnym, stąd pilna potrzeba pomocy samotnym.
– Chcemy stworzyć miejsce do spotkań, które będzie sprzyjać zawieraniu nowych małżeństw. W pakiecie oferujemy kolację, bal i noc w pokoju hotelowym – powiedział lokalnym mediom jeden z organizatorów. Wzmianka o pokoju zaniepokoiła członków lokalnych władz i wkrótce impreza została odwołana. Według anonimowego źródła tygodnika „TelQuel”, o niemoralnym balu, po którym – teoretycznie – pary mogłyby spędzić razem noc w hotelu, dowiedziały się władze w stolicy Maroka, Rabacie, i to stamtąd przyszło polecenie odwołania imprezy.
Organizatorzy się jednak nie poddają. Starisaxion wyznaczyła kolejną datę „Balu drugiej szansy” na 10 maja. Tym razem pakiet nie będzie obejmował hotelowej nocy, jest więc nadzieja, że obrońcy moralności powstrzymają się od protestów.