Reklama

Włamanie na Majdanku. Ukradli buty byłych więźniów

Lubelska policja wyjaśnia okoliczności włamania do Muzeum na Majdanku. Z gabloty skradziono osiem sztuk butów byłych więźniów.

Aktualizacja: 25.11.2014 11:35 Publikacja: 25.11.2014 10:47

Muzeum na Majdanku

Muzeum na Majdanku

Foto: materiały prasowe

Zgłoszenie o tym włamaniu funkcjonariusze z Lublina dostali w poniedziałek. – Do kradzieży i włamania na terenie muzeum musiało dojść między wtorkiem, a czwartkiem w zeszłym tygodniu – mówi Renata Laszczka - Rusek z lubelskiej policji.

Gdy sprawca dostał się do jednego z baraków to wyciął otwór w jednej z metalowych gablot pokrytych drucianą siatką. Były w niej buty po byłych więźniach obozu. Przeprowadzana przez pracowników muzeum inwentaryzacja wykazała, że skradziono w sumie osiem sztuk obuwia.

- Trudno mówić w tym przypadku o wartości materialnej skradzionych eksponatów. Znacznie większa jest ich wartość historyczna – mówi policjantka.

Teren baraku, gdzie doszło do włamania nie jest monitorowany. Sprawę kradzieży z włamaniem prowadzi wydział kryminalnej komendy wojewódzkiej policji w Lublinie.

Na razie nikogo nie zatrzymano do tej sprawy.

Reklama
Reklama

Niemiecki obóz koncentracyjny w Lublinie, nazywany potocznie Majdankiem powstał na mocy decyzji Heinricha Himmlera. Wizytując Lublin w lipcu 1941 roku, powierzył on dowódcy SS i policji w dystrykcie lubelskim Odilowi Globocnikowi zadanie zbudowania obozu „dla 25-50 tys. więźniów, którzy byliby wykorzystywani w warsztatach oraz na budowach SS i policji".

Spośród prawdopodobnie 150 tys. więźniów, którzy przeszli przez Majdanek według najnowszych ustaleń życie straciło blisko 80 tysięcy osób, w tym około 60 tysięcy Żydów.

Zgłoszenie o tym włamaniu funkcjonariusze z Lublina dostali w poniedziałek. – Do kradzieży i włamania na terenie muzeum musiało dojść między wtorkiem, a czwartkiem w zeszłym tygodniu – mówi Renata Laszczka - Rusek z lubelskiej policji.

Gdy sprawca dostał się do jednego z baraków to wyciął otwór w jednej z metalowych gablot pokrytych drucianą siatką. Były w niej buty po byłych więźniach obozu. Przeprowadzana przez pracowników muzeum inwentaryzacja wykazała, że skradziono w sumie osiem sztuk obuwia.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
„Nigdy nie powiedziałem o tym nikomu”. 63 proc. mężczyzn w Polsce doświadczyło przemocy
Społeczeństwo
Nowa rowerowa mapa Warszawy. Przekroczono 850 km infrastruktury dla cyklistów
Społeczeństwo
Kiedy Polacy z Flotylli Sumud wrócą do Polski? Są nowe informacje
Społeczeństwo
Polscy aktywiści z Flotylli Sumud opuścili już Izrael. Są w Grecji
Reklama
Reklama