Król przedstawił swój apel w wywiadzie przed posiedzeniem ONZ w Paryżu poświęconemu metodom redukcji gazów cieplarnianych.
- Olśniło mnie dziś, gdy byłem zmuszony wykąpać się w wannie, bo w łazience nie było prysznica. Uderzyło mnie to - podczas takiej kąpieli marnujemy tyle wody i energii. To głupota - mówił monarcha.
Początkowo zastrzegł, że pomysł zabronienia kąpieli w wannie był luźno rzuconą myślą, ale potem stwierdził, że właśnie takie drobiazgi mogą się znacząco przyczynić do walki ze zmianami klimatycznymi.
Król, który od wielu lat interesuje się sprawami klimatu, brał udział w dwóch największych jak dotąd konferencjach ONZ na ten temat - w Sztokholmie w 1972 roku i w Szczycie Ziemi w Rio de Janeiro w 1992 roku. Będzie też obecny podczas sesji ONZ, która ryszy 30 listopada w Paryżu.
Karol XVI Gustaw słynie jednak z bardzo rozbudowanej floty samochodowej. Pytany, jak to się ma do jego opinii na temat walki ze zmianami klimatu odparł, że jest też w posiadaniu samochodów hybrydowych i elektrycznych, i takimi głownie porusza się rodzina królewska. Sam monarcha ograniczył też znacząco spożycie mięsa, by w ten sposób również przyczynić się do walki o klimat.