Z ludzkiego szkieletu korzystano w czasie lekcji biologi i plastyki. Ostatnio okazało się jednak, że szkielet prawdopodobnie został kupiony w Indiach na początku XX wieku (obecnie handel ludzkimi szczątkami jest nielegalny). W związku z tym zdecydowano się urządzić mu pogrzeb.
Kiedy szkielet zastąpiono plastikowym modelem postanowiono sprawdzić, czy należał on do człowieka. Testy wykazały, że tak. Wynikało z nich, że jest to prawdopodobnie szkielet mężczyzny w wieku ok. 25-30 lat, który zmarł ok. 100 lat temu i prawdopodobnie pochodził z Indii.
Szkoła nie musiała płacić za pogrzeb zorganizowany na lokalnym cmentarzu.