Z sondażu wynika też, że jedynie 4,4 proc. Islandczyków uważa się za osoby głęboko religijne, choć jednocześnie 61,1 proc. mieszkańców wyspy wierzy w Boga.
Niemal we wszystkich przebadanych grupach wiekowych większość ankietowanych uważa, że świat powstał w wyniku Wielkiego Wybuchu, a nie w wyniku działań Boga. Tego zdania jest 77,7 proc. mieszkańców wyspy w wieku od 25 do 44 lat i 93,9 proc. Islandczyków, mających mniej niż 25 lat. W tej ostatniej grupie 0 proc. ankietowanych uważa, że to Bóg stworzył świat. Islandczycy komentujący wyniki tych badań zwracają jednak uwagę, że chrześcijanie aprobujący teorię Wielkiego Wybuchu uważają, że to Bóg był jego źródłem.
Co ciekawe Islandia jest krajem, w którym jak dotąd nie doszło do rozdziału państwa i Kościoła. Zgodnie z konstytucją państwową religią obowiązującą na wyspie jest luteranizm. 72 proc. uczestników sondażu zorganizowanego przez Islandzkie Stowarzyszenie Humanistów Etycznych uważa jednak, że w najbliższym czasie powinno się to zmienić.
Zobacz także:
Eurowizja bez Polski?