Seul: Za "gniew o orzechy" grozi więzienie

W grudniu 2014 roku córka prezesa koreańskich linii lotniczych, rozpętała na pokładzie jednego z samolotów, należących do firmy kierowanej przez jej ojca, prawdziwe piekło. Powód był banalny - pani Cho Hyun Ah podano orzeszki makadamia w torebce, a nie na talerzyku, jak sobie tego życzyła, zajmując miejsce w pierwszej klasie.

Aktualizacja: 19.01.2016 14:04 Publikacja: 19.01.2016 13:54

Seul: Za "gniew o orzechy" grozi więzienie

Foto: 123RF

Maszyna kołowała na pas startowy, ale 41-letnia obecnie Cho zażądała powrotu do terminala i usunięcia z pokładu szefa stewardów. Zanim do tego doszło, Park Chang-jin, nieszczęsny przełożony personelu, musiał przed rozwścieczoną pasażerką uklęknąć i błagać o przebaczenie.

Sprawa pierwotnie miała zostać zatuszowana. Pasażerów przeproszono za utrudnienia, a linia lotnicza tłumaczyła nietypowe opóźnienie (250 pasażerów spędziło na pokładzie 20 minut więcej przed startem) tym, że Cho podczas każdego lotu ma prawo do surowej kontroli standardów obsługi pasażerów. Jej decyzja miała wynikać z dbałości o poziom najdrobniejszych detali na pokładzie.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Społeczeństwo
65 lat to jeszcze nie senior? W Korei Płd. apele o pracę do 70. urodzin
Społeczeństwo
Moskwa: płatności tylko gotówką, bo Kreml chroni swą paradę
Społeczeństwo
„Większość ofiar to kobiety i dzieci”. Nowe doniesienia o ekshumacjach Polaków w Puźnikach na Ukrainie
Społeczeństwo
Wojna przebudziła Ukraińców. Żegnają się z językiem rosyjskim
Społeczeństwo
Nie żyje najstarsza osoba na świecie. Inah Canabarro Lucas miała 116 lat
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem