Ukraińcy pójdą do legalnej pracy albo na wojnę. Trzeciego wyjścia nie będzie

Pracodawcy będą musieli znacząco podnieść płace i zaprzestać wypłacania wynagrodzenia „do ręki”. W przeciwnym wypadku ich pracownicy zostaną zmobilizowani.

Publikacja: 15.02.2024 03:00

Nowy dowódca armii generał Ołeksandr Syrski (na pierwszym planie) i minister obrony Rustem Umerow cz

Nowy dowódca armii generał Ołeksandr Syrski (na pierwszym planie) i minister obrony Rustem Umerow czekają na nowych żołnierzy. Rząd szuka na to pieniędzy

Foto: AFP

O potrzebie zmobilizowania nawet pół miliona nowych żołnierzy prezydent Ukrainy mówił jeszcze pod koniec grudnia. Niedawno rząd złożył odpowiedni projekt ustawy, został przyjęty w pierwszym czytaniu, ale wymaga jeszcze wielu poprawek. Czas ucieka, Rosjanie w kilku miejscach próbują przedrzeć się przez ukraińską obronę, a wojskowi potrzebują nowych sił na frontach trwającej od niemal dwóch lat wojny. Politycy ukraińscy dzisiaj muszą więc wymyślić sposób, jak zmobilizować setki tysięcy nowych żołnierzy, nie naruszając ich praw konstytucyjnych, by móc zdemobilizować przynajmniej tych najdłużej walczących.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Społeczeństwo
Porażka migracyjnej polityki Trumpa? Sondaż nie pozostawia złudzeń: migranci są potrzebni Stanom Zjednoczonym
Społeczeństwo
Dwanaście dni w australijskim buszu. Niemiecka turystka odnaleziona
Społeczeństwo
Szwecja przestanie adoptować dzieci z innych krajów? Raport specjalnej szwedzkiej komisji wspomina o Polsce
Społeczeństwo
Młodzi Polacy wątpią w demokrację. Są wyniki sondażu
Wspomnienie
Julian McMahon, gwiazda „Fantastycznej Czwórki” i „Nip/Tuck”, zmarł w wieku 56 lat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama