Reklama

Namierzono turystów, którzy odpalili fajerwerki w Dolinie Pięciu Stawów

Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego namierzyła turystów podejrzanych o odpalenie fajerwerków na terenie TPN w noc sylwestrową – informuje Radio ZET.

Publikacja: 09.02.2024 12:32

Na początku stycznia do sieci trafiło nagranie, na którym widać było sztuczne ognie odpalone na tere

Na początku stycznia do sieci trafiło nagranie, na którym widać było sztuczne ognie odpalone na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego – w Dolinie Pięciu Stawów Polskich.

Foto: AdobeStock

adm

Na początku stycznia do sieci trafiło nagranie, na którym widać było sztuczne ognie odpalone na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego – w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Za ustalenie tożsamości osoby, która odpaliła fajerwerki wyznaczono nagrodę. „Anonimowa osoba zapłaci 5000 zł za wskazanie z imienia i nazwiska osoby, która w noc sylwestrową urządziła sobie pokaz sztucznych ogni w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Dalej sprawa zostanie skierowana do odpowiednich organów” - zapowiedziano. Teraz – jak informuje Radio ZET – Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego namierzyła już podejrzanych o odpalenie fajerwerków.

Turyści odpalili fajerwerki w Dolinie Pięciu Stawów. TPN namierzył podejrzanych 

Z nieoficjalnych informacji, do których dotarło Radio ZET wynika, że sprawcy – łącznie siedem osób – nocowali w schronisku w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Zostali oni wytypowali na podstawie nagrań z monitoringu – podaje medium.

Jak ustalić miała Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego, podejrzani wyszli w nocy ze schroniska i na brzegu Przedniego Stawu odpalili fajerwerki. 

Czytaj więcej

Pokaz fajerwerków w Dolinie Pięciu Stawów. Nagroda za wskazanie sprawcy

Dyrektor TPN Szymon Ziobrowski potwierdził, że wytypowane osoby otrzymały już wezwania na przesłuchanie. Nie poinformował jednak, jak odnaleziono podejrzanych. – Służby TPN od początku roku sprawdzały wszystkie tropy. Dzięki ich wytrwałości i ogromnemu zaangażowaniu udało się namierzyć krąg potencjalnych sprawców tego incydentu — powiedział Ziobrowski w rozmowie z Radiem ZET. – Trudno powiedzieć teraz, jakie będą konsekwencje, straż parku może nałożyć mandat w wysokości do jednego tysiąca złotych. Ale być może sprawa zostanie przekazana do sądu i konsekwencje będą znacznie bardziej dotkliwe – zaznaczył.

Reklama
Reklama

Całkowity zakaz używania środków pirotechnicznych na terenie TPN 

Na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego obowiązuje całkowity zakaz używania środków pirotechnicznych. Pracownicy parku stale apelują, by pokazów sztucznych ogni nie organizować nie tylko w samym parku, ale także w Zakopanem, ponieważ głośne eksplozje mogą wywołać stres u zwierząt. 

- Skoro ktoś w zimie dotarł do Doliny Pięciu Stawów, musiał wcześniej mieć doświadczenie w górskich wędrówkach. A zatem musiał znać przepisy i zasady panujące w górach i jakich rzeczy nie wolno robić, by chronić przyrodę - mówił portalowi nowytarg.naszemiasto jeden z przewodników tatrzańskich, kiedy doszło do incydentu.

Obecnie prowadzone jest postępowanie w sprawie złamania ustawy o ochronie przyrody – konkretnie zakazów obowiązujących na terenie parku narodowego. Turyści odpowiedzą prawdopodobnie za celowe płoszenie zwierząt, używanie otwartego ognia, zakłócanie ciszy oraz za poruszanie się poza wyznaczonym szlakiem.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Poznaliśmy Młodzieżowe Słowo Roku 2025
Społeczeństwo
Sondaż o służbie zdrowia: Złe wiadomości dla Donalda Tuska, przeważają krytyczne opinie
Społeczeństwo
Sondaż. Czy Niemcy rozliczyły się za zbrodnie wojenne? Polacy wyjątkowo zgodni
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Społeczeństwo
Sondaż: Polskie wojska jako gwarancja bezpieczeństwa dla Ukrainy? Znamy zdanie Polaków
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama