Reklama

Najstarszy pies świata nie był najstarszy? Właściciel mówi o spisku weterynarzy

W ubiegłym roku portugalski pies Bobi został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa po uznaniu go za najstarszego psa świata. Teraz jednak pojawiły się wątpliwości dotyczące jego wieku.

Publikacja: 17.01.2024 11:23

Bobi. Czy zachowa tytuł najstarszego psa świata?

Bobi. Czy zachowa tytuł najstarszego psa świata?

Foto: PAP/Abaca

arb

Bobi odszedł w październiku — według podawanych wówczas danych miał 31 lat i 165 dni.

Czytaj więcej

Najstarszy pies na świecie nie żyje. Miał ponad 31 lat

Teraz jednak niektórzy weterynarze kwestionują dowody na to, że pies rzeczywiście przyszedł na świat w 1992 roku.

Firma Guinness prowadząca Księgę Rekordów Guinnessa zawiesiła decyzję o przyznaniu Bobiemu tytułu i rozpoczęła audyt w tej sprawie.

Bobi należał do rasy, której przedstawiciele żyją średnio 12-14 lat

Bobi był portugalskim psem stróżującym czystej krwi — przeciętny osobnik tej rasy dożywa 12-14 lat.

Reklama
Reklama

Jego wiek był potwierdzony wpisem w portugalskim rejestrze zwierząt, prowadzonym przez Narodowy Związek Weterynarzy.

Ale po podaniu do publicznej wiadomości tego, że Bobiego uznano za najstarszego psa świata, jego wiek zaczął budzić wątpliwości.

Elita w świecie weterynarzy... próbuje przekonywać ludzi, że historia życia Bobiego nie jest prawdziwa

Leonel Costa, właściciel Bobiego

Śledztwo przeprowadzone przez magazyn „Wired” wykazało, że choć w portugalskim rejestrze Bobiego wpisano jako psa, który przyszedł na świat w 1992 roku to jednak „żaden rejestr lub baza danych nie może potwierdzić” że pies rzeczywiście przyszedł na świat w tym roku.

Pojawiły się też wątpliwości co do archiwalnych zdjęć psa, na których widać różne wzory na jego sierści — niektórzy zaczęli zastanawiać się, czy na wszystkich zdjęciach jest ten sam pies.

Danny Chabers, członek Royal College of Veterinary Surgeons powiedział w rozmowie z „The Guardian”, że „żaden z jego kolegów weterynarzy nie wierzy, aby Bobi rzeczywiście miał 31 lat”.

Reklama
Reklama

Rzecznik „Księgi Rekordów Guinessa” poinformował, że w sprawie wszczęto audyt. Do czasu jego zakończenia zawieszono decyzję o uznaniu Bobiego za najstarszego psa świata.

Właściciel Bobiego: Kwestionują wiek mojego psa, bo nie powiedziałem, że jadł psie jedzenie

Bobi całe życie spędził w miejscowości Conqueiros w Portugalii, w rodzinie Leonela Costy.

Costa, komentując audyt w sprawie wieku jego psa stwierdził w wydanym oświadczeniu, że „elita w świecie weterynarzy... próbuje przekonywać ludzi, że historia życia Bobiego nie jest prawdziwa”.

Costa uważa, że ​​reakcja weterynarzy jest spowodowana tym, że przypisał długowieczność Bobi stosowaniu diety podobnej do ludzkiej, a nie karmy dla zwierząt domowych. Jak dodał jest to sprzeczne z zaleceniami wielu lekarzy weterynarii.

- Wszystko byłoby inaczej, gdybym powiedział, że jadł psie jedzenie przez trzy dekady — dodał Costa.

Wcześniej tytuł najstarszego psa świata nosił australijski pies pasterskiego o imieniu Bluey, który w 1939 roku dożył wieku 29 lat i pięciu miesięcy.

Społeczeństwo
Finlandia dopuszcza polowania na wilki. Czy inne kraje UE pójdą jej śladem?
Społeczeństwo
Strzelanina na plaży Bondi. Kim jest bohater, który mógł uratować nawet setki osób?
Społeczeństwo
Samolot pasażerski prawie zderzył się z maszyną wojskową USA. „To oburzające”
Społeczeństwo
Kibice rozczarowani wizytą Leo Messiego w Kalkucie. Wdarli się na boisko i zdemolowali stadion
Społeczeństwo
Ultrabogacze podbijają świat. I nadal się bogacą
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama