Reklama
Rozwiń
Reklama

Śmierć 14-latki z Andrychowa. Trwa kontrola działań policji

Trwa wewnętrzna kontrola policyjna, która ma wyjaśnić, czy w sprawie zaginionej 14-latki z Andrychowa funkcjonariusze dopełnili wszelkich procedur. Czternastoletnia Natalia zmarła po tym, jak przez kilka godzin przebywała na mrozie w centrum Andrychowa.

Publikacja: 01.12.2023 14:53

Andrychów. Mieszkańcy stawiają znicze i maskotki w miejscu, gdzie we wtorek 28 listopada przez kilka

Andrychów. Mieszkańcy stawiają znicze i maskotki w miejscu, gdzie we wtorek 28 listopada przez kilka godzin przebywała zaginiona 14-latka. Wyziębiona dziewczynka zmarła następnego dnia w szpitalu

Foto: PAP/Art Service

zew

We wtorek 14-letnia Natalia wyszła z domu ok. godz. 8:00, by pojechać do szkoły, do Kęt. W drodze na przystanek poczuła się źle. - Zadzwoniła do ojca mówiąc, że "ma mroczki przed oczami", że nie jest w stanie iść i nie wie gdzie jest - przekazała "Rzeczpospolitej" osoba związana ze śledztwem. Ojciec zaczął szukać córki na własną rękę, a kiedy to się nie udało, pojawił się na komisariacie policji w Andrychowie.

Czternastolatka przez kilka godzin przebywała sama w pobliżu jednego ze sklepów w Andrychowie, ok. 500 metrów od komisariatu policji. Jej losem nie zainteresował się żaden z przechodniów. Gdy dziewczynka została odnaleziona, leżała na śniegu nieopodal przyczepy z reklamą i była już nieprzytomna - relacjonował mężczyzna, który przeniósł nastolatkę do ciepłego sklepu.

Zaginięcie 14-latki z Andrychowa. Czy policja dopełniła procedur?

W sklepie do przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego reanimowano 14-latkę. Następnie nastolatka trafiła do szpitala, gdzie jej życia nie udało się uratować.

Czytaj więcej

Andrychów. Zmarła 14-latka, która czekała na pomoc przy sklepie

Rodzina zmarłej 14-latki z Andrychowa zarzuca policji opieszałość po tym, jak ojciec nastolatki zgłosił policjantom, że szuka córki. Według informacji "Rzeczpospolitej", ostatnia rozmowa ojca z dziewczynką miała miejsce o godz. 8:17. Następnie ojciec 14-latki - po nieudanych poszukiwaniach córki - zgłosił się o godz. 10:30 na policję. Policja miała przyjąć sprawę po godzinie.

Reklama
Reklama

Kontrolę w sprawie zachowania policji wszczęła Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie oraz biuro kontroli Komendy Głównej Policji. Śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci czternastolatki wszczęła Prokuratura Rejonowa w Wadowicach, zostało ono przejęte przez Prokuraturę Okręgową w Krakowie.

Kiedy policja otrzymała informację o zaginięciu 14-letniej Natalii?

- Policjanci informację o zaginięciu czternastolatki otrzymali kilka godzin po tym, jak ojciec ostatni raz kontaktował się z dziewczynką. Wtedy zostały też wszczęte procedury poszukiwawcze dziewczynki - oświadczyła w piątek podkom. Barbara Szczerba z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. - Wszelkie informacje na ten temat zostały przekazane do Prokuratury rejonowej w Wadowicach - dodała zaznaczając, że zostało wszczęte śledztwo. - Policjanci informację o zaginięciu czternastolatki otrzymali kilka godzin po ostatnim kontakcie ojca ze swoją córką - powtórzyła.

Czytaj więcej

Dlaczego zmarła 14-letnia Natalia z Andrychowa? Są wyniki sekcji zwłok

Podkom. Szczerba nie chciała ujawnić, o której godzinie policja otrzymała informację o zaginięciu 14-latki. - Na chwilę obecną dla dobra prowadzonego postępowania, dobra prowadzonych czynności, nie udzielamy więcej informacji w tej sprawie - ucięła.

Kontrola ma sprawdzić działanie policji z Andrychowa

- Policjanci będą sprawdzać, czy wszelkie działania podjęte przez andrychowskich policjantów były prawidłowe, zgodne z procedurami, od samego początku, czyli od momentu przyjęcia zawiadomienia o zaginięcia dziecka do czasu odnalezienia dziewczynki - zapewniła, odnosząc się do trwającej kontroli.

Kiedy opinia publiczna pozna wnioski z kontroli działań policji w Andrychowie? - Czynności kontrolne są w trakcie. Policjanci sprawdzają. Na chwilę obecną one są w toku, więc trudno mówić w tym momencie o wnioskach, jest za wcześnie na to - odparła podkom. Szczerba.

Reklama
Reklama

- Komendant wojewódzki policji w Krakowie zlecił wydziałowi kontroli przeprowadzenie czynności weryfikacyjnych działań podjętych przez andrychowskich policjantów. Mają one na celu sprawdzenie, czy policjanci prawidłowo przeprowadzili wszystkie czynności związane z zaginięciem dziewczynki - mówiła policjantka.

Do sprawy odniósł się też rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie Janusz Kowalski. - Na obecnym etapie śledztwa prokurator zgromadził dokumentację z komendy policji, która prowadziła działania poszukiwawcze w tej sprawie. Jednym z wątków tego śledztwa prowadzonego osobiście przez prokuratora będzie kwestia zbadania zasadności prowadzenia procedur poszukiwawczych przez policję i prawidłowości tych działań - oświadczył.

Wyniki sekcji zwłok 14-latki z Andrychowa

W piątek prokuratura podała, że są wstępne wyniki sekcji zwłok 14-latki z Andrychowa. - Z tych wstępnych wyników wynika, że przyczyną śmierci dziecka był obrzęk mózgu spowodowany masywnym krwawieniem śródmóżdżkowym - przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

- Cechy wychłodzenia organizmu zostały w trakcie sekcji przez biegłych zauważone, natomiast biegli nie wskazali, by przyczyniły się one do śmierci dziecka - dodał Janusz Kowalski zaznaczając, że biegli mieli trudności spowodowane tym, że 14-latka przez dwa przebywała w szpitalu i była podłączona do specjalistycznej aparatury ecmo, "która zaburzyła obraz sekcyjny".

Ostateczne wyniki sekcji mogą być znane za kilkanaście dni - wykonane muszą zostać dodatkowe badania, w tym toksykologiczne.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
„Obietnice bez pokrycia”. Szefowie związków wystawili rządowi brutalną ocenę za 2025 rok
Społeczeństwo
Historyczny debiut „dziewiętnastki”. Tramwaje Warszawskie wracają na Rakowiecką
Społeczeństwo
Co czeka zagraniczne oddziały Instytutu Pileckiego
Społeczeństwo
Polacy nie mówią „nie” związkom homoseksualnym
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama