Greta Thunberg zatrzymana przez niemiecką policję w czasie protestu w obronie Luetzerath

Szwedzka aktywistka klimatyczna Greta Thunberg została we wtorek usunięta z protestu przeciwko zrównaniu z ziemią niemieckiej wioski, które ma na celu zrobienie miejsca pod rozbudowę kopalni węgla. Niemieccy policjanci zatrzymali 20-latkę razem z innymi demonstrantami.

Publikacja: 17.01.2023 19:30

Greta Thunberg zatrzymana przez niemiecką policję w czasie protestu w obronie Luetzerath

Foto: Roberto Pfeil/dpa

Aktywiści klimatyczni sprzeciwiający się rozbudowie kopalni węgla w zachodnich Niemczech zorganizowali we wtorek ponowne protesty w kilku miejscach, a setki osób wzięły udział w demonstracji na skraju kopalni odkrywkowej.

Greta Thunberg, która w zeszłym tygodniu przybyła do Niemiec, aby wziąć udział w protestach, dołączyła do wtorkowej demonstracji. Była częścią 60-70 osobowej grupy, która została otoczona przez policję na skraju kopalni Garzweiler 2.

Rzecznik policji w Aachen przyznał, że Thunberg była w tej grupie. Została przez funkcjonariuszy „zatrzymana i wyniesiona poza obszar bezpośredniego zagrożenia” w celu „ustalenia tożsamości”.

Czytaj więcej

Niemcy zapowiadają jeszcze szybsze odejście od węgla brunatnego

Po zatrzymaniu Szwedka była widziana samotnie w dużym policyjnym autobusie.

Rzecznik policji powiedział, że jeden z aktywistów wskoczył do kopalni. Dodał, że nie jest jasne, co stanie się z Thunberg i resztą zatrzymanej grupy, ani czy osoba, która wskoczyła do kopalni, została ranna.

Protesty w obronie Luetzerath trwają od tygodni, jednak nasiliły się od ostatniej środy, gdy zdecydowano się na interwencję. Greta Thunberg wspiera protestujących od soboty.

Czytaj więcej

Suwerenność UE rodem ze Szwecji. Kiruna nadzieją na zieloną i kosmiczną rewolucję w Unii

Organizatorzy protestu informowali, że w starciach z policją zostało rannych „dziesiątki osób”. Indigo Drau, rzeczniczka organizatorów, powiedziała w niedzielę na konferencji prasowej, że policja weszła z „czystą przemocą”. Dodała, że funkcjonariusze „bez skrępowania” bili protestujących, często po głowach. Aktywiści już w sobotę oskarżyli policję o użycie „masywnych pałek, gazu pieprzowego, armatek wodnych, psów i koni”.

Do szpitali trafiło co najmniej 20 protestujących. Organizatorzy poinformowali, że w sobotę demonstrowało 35 tys. osób. Policja jednak szacuje tę liczbę na 15 tys.

Rzecznik policji powiedział w niedzielę, że od środy około 70 funkcjonariuszy zostało rannych, wielu z nich w sobotnich starciach. W około 150 przypadkach wszczęto postępowania karne, w tym za opór wobec funkcjonariuszy policji, zniszczenie mienia i naruszenie porządku publicznego. Rzecznik stwierdził natomiast, że w niedzielę sytuacja była „bardzo spokojna”.

Wioska Luetzerath ma zostać zlikwidowana pod kopalnię węgla brunatnego, należącą do koncernu RWE. We wcześniejszych wywiadach Thunberg krytykowała policję za stosowanie przemocy wobec protestujących, a także współrządzącą Niemcami partię Zielonych, której zarzuciła „paktowanie” z koncernem RWE.

– To, że Zieloni zawierają kompromisy z taką firmą, pokazuje, gdzie są ich priorytety – mówiła Szwedka w wywiadzie dla agencji DPA. Odrzuciła argumentację niektórych liderów Zielonych, którzy godzą się na plany likwidacji Luetzerath i rozbudowy kopalni odkrywkowej ze względu na aktualny kryzys energetyczny. – Węgiel, który jest w tutaj pod ziemią, nie spowoduje natychmiastowego spadku cen. Ten, kto tak myśli, po prostu nie ma kontaktu z rzeczywistością – powiedziała aktywistka. Krajobraz na terenie kopalni porównała do krainy zła z powieści Tolkiena. – To naprawdę wygląda jak „Mordor”. Pokazuje to, do czego zdolni są ludzie, kierujący się fałszywymi przesłankami. I pokazuje, przeciwko czemu walczymy i czego chcemy uniknąć – podkreśliła.

Aktywiści klimatyczni sprzeciwiający się rozbudowie kopalni węgla w zachodnich Niemczech zorganizowali we wtorek ponowne protesty w kilku miejscach, a setki osób wzięły udział w demonstracji na skraju kopalni odkrywkowej.

Greta Thunberg, która w zeszłym tygodniu przybyła do Niemiec, aby wziąć udział w protestach, dołączyła do wtorkowej demonstracji. Była częścią 60-70 osobowej grupy, która została otoczona przez policję na skraju kopalni Garzweiler 2.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Makabryczne eksperymenty na dzieciach. Niemiecki lekarz uniknął kary, za to podkreślano jego zasługi dla badań nad gruźlicą
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Społeczeństwo
Masowe protesty na Wyspach Kanaryjskich. Mieszkańcy do turystów: "Szanujcie nasz dom"
Społeczeństwo
Nowy Jork. Przed sądem, gdzie trwa proces Trumpa, podpalił się mężczyzna
Społeczeństwo
Aleksander Dugin i faszyzm w rosyjskim szkolnictwie wyższym
Społeczeństwo
Dubaj pod wodą. "Spadło tyle deszczu, ile pada przez cały rok"