Reklama

Tomasz Krzyżak w #RZECZoPOLITYCE o aborcji i czarnym proteście

- Chyba osiągnęliśmy poziom, w którym trudno o rzeczową dyskusję. Już zawsze górę będą brały emocje – mówił w programie #RZECZoPOLITYCE szef działu krajowego „Rzeczpospolitej” Tomasz Krzyżak.

Aktualizacja: 03.10.2016 10:31 Publikacja: 03.10.2016 10:27

Tomasz Krzyżak

Tomasz Krzyżak

Foto: rp.pl

Prowadzący wraz z gościem, zaczęli rozmowę od niedawnego sondażu dotyczącego aborcji, z którego wynika, że coraz więcej osób oczekuje liberalizacji prawa antyaborcyjnego.

- Ten projekt, który mamy w Sejmie od samego początku wzbudzał kontrowersje. Myślę, że to z emocjonalnego powodu, a nie po przeczytaniu konkretnych zapisów – mówił Krzyżak. - Chyba osiągnęliśmy poziom, w którym trudno o rzeczową dyskusję. Już zawsze górę będą brały emocje – dodał.

- My wiemy, że to jest temat światopoglądowy, ale został społeczeństwu przedstawiony jako spór polityczny – Krzyżak oceniał szum, który powstał wokół tematu aborcji. - PiS od początku obawiał się tego projektu – dodał.

Jednak od razu argumentował, że obecny kształt projektu ustawy, nie jest ostateczny. - Po to trafia ten projekt do komisji, żeby posłowie go przepracowali – mówił Krzyżak. - Projekt może zostać wywrócony do góry nogami.

Zdaniem gościa, prezesowi PiS nie mogło chodzić o doprowadzenie do tego, co aktualnie się dzieje wokół tematu aborcji. Gasnący KOD, dostał – jego zdaniem – dolewkę paliwa, ma kolejne powody, dzięki którym może organizować protesty.

Reklama
Reklama

Rozmowa zeszła na ostatnie wydarzenia wokół ks. Jacka Międlara, który wypowiada się w bardzo kontrowersyjnych słowach o Kościele. W sierpniu, wywiad z księdzem przeprowadził Krzyżak. - Już wtedy – w sierpniu - powiedział, że we wrześniu będzie o nim głośno – wspominał szef działu krajowego. - Spodziewaliśmy się jednak, że głośno będzie wokół sprawy jego homilii, którą zajmowała się prokuratura w Białymstoku – dodał.

Według prawa kanonicznego – jak twierdzi gość – sytuacja nie jest prosta, bo Kościół nie może po prostu wyrzucić ks. Międlara. Prawo przewiduje kilka ostrzeżeń. - Dzisiaj ks. Jacek jest traktowany jako uciekinier. Nie sądzę żeby po tym co mówi jakaś diecezja go przyjęła – oceniał Krzyżak. - Nie wiem co się temu człowiekowi stało. Wydaje mi się, że przygotowywał się do tego od dłuższego czasu.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy wątpią w wiarygodność USA jako sojusznika
Społeczeństwo
Prezes OTOZ Animals: To błąd Jarosława Kaczyńskiego, jego wyborcy przecież też lubią psy
Społeczeństwo
Rząd wyprowadza Ukraińców z pensjonatów. Polska zmniejsza wsparcie dla uchodźców
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Społeczeństwo
Czy zakazać obrzezania u chłopców? Przewiduje to petycja, którą zajmie się Sejm
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama