Sześciotygodniowe dziecko doznało zatrzymania akcji serca po ceremonii, która polega na trzykrotnym zanurzeniu w wodzie święconej. Choć niemowlę przewieziono do szpitala w Suczawie, po kilku godzinach zmarło. Autopsja wykazała obecność płynu w płucach.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci przez księdza, który prowadził ceremonię.
W sieci powstała petycja, w której internauci domagają się zmiany rytuału. W pierwsze trzy dni zebrano pod nią ponad 56 tys. podpisów. „Śmierć noworodka spowodowana tą praktyką to wielka tragedia” - napisano. „Należy wykluczyć to ryzyko, aby można było czerpać radość ze chrztu” - zaznaczono.
Ponad 80 proc Rumunów jest prawosławna. Z badań opinii publicznej wynika, że Kościół to jedna z najbardziej zaufanych instytucji.