Hanley podróżował ze swoim psem, młodym buldogiem francuskim, z Missouri do Burbank w Kalifornii. Jak się okazało w czasie przesiadki w Denver pies został, w wyniku pomyłki, umieszczony w samolocie lecącym do Chicago.
"Jesteście idiotami... Jak mogliście umieścić mojego psa w złym samolocie??? Oczekuję odpowiedzi" - napisał raper na Twitterze.
"Rozważam pozew" - zapowiedział Hanley pytany o całą sprawę przez CNN.
Linie United Airlines wydały oświadczenie, w którym zapewniają, że "robią wszystko, by jak najszybciej połączyć psa z jego właścicielem".
"Szczerze przeprosiliśmy naszego klienta za nasz błąd i obiecaliśmy zwrot kosztów przelotu. Zwierzęta są częścią rodzin naszych klientów a ich bezpieczeństwo jest dla nas bardzo ważne" - czytamy w oświadczeniu.