40. rocznica śmierci Elvisa. Fani musieli zapłacić

Dziś mija 40 lat od śmierci Elvisa Presleya. Fani, którzy tradycyjnie przybyli na jego grób w posiadłości Graceland, nie są zadowoleni - do tej pory przychodzili tam za darmo, teraz musieli zapłacić prawie 30 dolarów.

Aktualizacja: 16.08.2017 07:42 Publikacja: 16.08.2017 07:33

Kolejka do zwiedzania posiadłości Elvisa Presleya.

Kolejka do zwiedzania posiadłości Elvisa Presleya.

Foto: AFP

Przez 40 lat fani Elvisa Presleta przychodzili nad jego grób w Graceland nie płacąc ani centa. W tym roku, w okrągłą rocznicę śmierci legendy rock and rolla, wstęp kosztował 29,75 dol. Po uiszczeniu tej opłaty wizytujący otrzymywali opaskę na nadgarstek, uprawniający do wstępu. Zapewniał on dostęp do nowego kompleksu rozrywkowego o wartości 45 mln dol., jednej z największych atrakcji turystycznych w Memphis.

Zajmująca się posiadłością Graceland organizacja Elvis Presley Enterprises oświadczyła, że przewiduje rekordowe tłumy i musiała zaktualizować środki bezpieczeństwa. - Aby wszyscy byli bezpieczni i aby zapewnić wszystkim przyjemne zwiedzanie, ściśle współpracowaliśmy z władzami lokalnymi, stanowymi i federalnymi ds. bezpieczeństwa, żeby ustalić nowe procedury, które są powszechnie stosowane do USA - głosi oświadczenie.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Społeczeństwo
Nie żyje najstarsza osoba na świecie. Inah Canabarro Lucas miała 116 lat
Społeczeństwo
Sondaż: Amerykanie niezadowoleni z polityki gospodarczej Donalda Trumpa
Społeczeństwo
Zadowolony jak Rosjanin w czwartym roku wojny
Społeczeństwo
Hiszpania pokonana w pięć sekund. Winę za blackout ponoszą politycy?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Społeczeństwo
Po dwóch latach w Sojuszu Finowie tracą zaufanie do NATO. Efekt Donalda Trumpa?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne