Reklama

Stare ubrania i bagaże terroryzują Warszawę

Po atakach terrorystycznych w Barcelonie pirotechnicy w stolicy mają pełne ręce roboty.

Aktualizacja: 24.08.2017 18:55 Publikacja: 23.08.2017 20:05

Stare ubrania i bagaże terroryzują Warszawę

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

W ciągu trzech ostatnich dni w Warszawie trzy razy zamykano stację metra, nieczynny był też Dworzec Centralny. Wszystko przez pozostawione bagaże i podejrzenie ataku terrorystycznego. W poniedziałek tajemniczy pakunek znaleziono na Dworcu Centralnym. Zamknięto więc cały dworzec, ale również Aleje Jerozolimskie – jedną z głównych arterii w Warszawie. Tramwaje nie kursowały nią przez ponad dwie godziny. Okazało się, że w pozostawionym bez opieki pakunku znajdowały się rzeczy osobiste.

Najbardziej chyba roztargnieni pasażerowie warszawskiego metra korzystają ostatnio ze stacji Dworzec Wileński – w ciągu trzech dni ta stacja była zamykana trzykrotnie ze względu na podejrzane, pozostające bez opieki bagaże. – Za pierwszym razem ktoś zostawił futerał po laptopie, za drugim ktoś zapomniał wziąć ze sobą torby z bagażem – mówi Paweł Siedlecki z biura prasowego warszawskiego metra.

Bagaż był przyczyną ewakuacji również w środowy poranek. „To nowa tradycja – poranna ewakuacja stacji Dworzec Wileński" – kpili internauci.

Również stołeczne Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego przypomina, że każdy, kto znajdzie pozostawione bez opieki w miejscach publicznych przedmioty typu teczki, plecaki, paczki, powinien natychmiast powiadomić policję, służbę ochrony obiektu lub jego administratora.

Czy jednak tak częste zgłaszanie podejrzanych pakunków nie będzie uciążliwe dla funkcjonowania miasta?

Reklama
Reklama

– Nigdy nie wiadomo, co mieści się w pozostawionej torbie czy plecaku – mówi rzeczniczka warszawskiego ratusza Agnieszka Kłąb. – Lepiej zgłosić problem odpowiednim służbom, które to sprawdzą. Większość takich sytuacji okazuje się zupełnie niegroźna, ale nigdy nie wiadomo, kiedy pojawi się problem. Lepiej reagować w każdej sytuacji, by nie zlekceważyć tej, która może przynieść problemy.

Policjanci apelują o to, by lepiej pilnować swoich bagaży. – W kwestii bezpieczeństwa nie może być miejsca na pomyłkę lub pobłażliwe podejście do weryfikowania informacji o zagrożeniu. Często wiąże się to z ewakuacją ludności, całkowitą blokadą objętego sprawdzeniem obszaru i wykorzystaniem do działań policyjnych specjalistów – tłumaczy Komenda Stołeczna Policji.

Tym bardziej że za pozostawienie torby bez opieki grozi mandat 500 zł, a w skrajnych sytuacjach możemy być obciążeni kosztami policyjnej akcji. Gorzej, jeśli podczas ewakuacji komuś coś się stanie – wówczas sprawca zamieszania może mieć postawiony zarzut o spowodowanie zagrożenia zdrowia lub życia.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Ustawa łańcuchowa. Sejm podjął decyzję w sprawie prezydenckiego weta. Jak głosowali posłowie?
Społeczeństwo
Co przyciąga do Polski ukraińskich imigrantów? Wyniki badania
Społeczeństwo
Budżet Mazowsza na 2026 rok. Administracja pochłonie więcej niż zdrowie
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama