Reklama
Rozwiń

"Stypendium wolności" Kijowskiego pójdzie na alimenty?

Kwota ponad 32 tysięcy złotych, uzbierana na rzecz Mateusza Kijowskiego na portalu zrzutka.pl, może zostać zajęta na egzekucję jego zobowiązań alimentacyjnych.

Aktualizacja: 19.12.2017 12:31 Publikacja: 19.12.2017 11:08

"Stypendium wolności" Kijowskiego pójdzie na alimenty?

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

Zbiórkę na rzecz Mateusza Kijowskiego, który żalił się, że nie może znaleźć pracy i prawdopodobnie będzie musiał emigrować, zainicjowała na zrzutka.pl siostra posłanki Krystyny Pawłowicz, Elżbieta.

"Ufundujmy 'Stypendium Wolności'– niech Mateusz zostanie z nami w Polsce!" - pisała pomysłodawczyni.

Dzięki hojności darczyńców udało się zebrać 32 530 zł. Kijowski podziękował za darowane kwoty i zapowiedział, że zamierza je przyjąć, dzięki czemu on i jego rodzina będzie mogła "spokojnie i bez stresów bytowych przeżyć święta".

Jak jednak informuje "Gazeta Polska Codziennie", jeśli uzbierane pieniądze trafią na konto Kijowskiego zajęte przez komornika - zostaną przeznaczone na spłatę zobowiązań alimentacyjnych byłego lidera KOD.

Jak tłumaczy "GPC" komornik, po zapłaceniu podatku od darowizny reszta pieniędzy zostanie potraktowana jako przychód, który podlega egzekucji.

Kwota, którą uzbierano, 32 530 zł, jest niższa niż dług byłego szefa KOD, ale znacznie go zmniejszy.

Jeśli natomiast Kijowski będzie chciał założyć nowe konto i tam umieścić pieniądze ze zbiórki albo przyjąć gotówkę - może to być potraktowane jako utrudnienie egzekucji długu. 

To z kolei mogłoby spowodować wznowienie umorzonego już śledztwa.

pogoda
Fala upałów wkroczyła do Polski. Wiadomo, kiedy zrobi się chłodniej
Społeczeństwo
Powszechna służba dla państwa. Czy będą obowiązkowe szkolenia dla młodych
Społeczeństwo
Najnowsze dane o Warszawie. Wynagrodzenia, popularność dzielnic, liczba mieszkańców
Społeczeństwo
Tajemnicza śmierć dyrektora z NCBR. Kontrolował miliardowe projekty
Społeczeństwo
Warszawa przyciąga turystów. Rekordowa liczba odwiedzających stolicę