Reklama

Tajwan: Nie chciał spłacić matki. Sąd kazał oddać 2,6 mln

Sąd Najwyższy podtrzymał poprzednie orzeczenie mówiące, że 41-letni mężczyzna powinien honorować umowę, którą podpisał z matką 20 lat temu, obiecując jej spłatę pieniędzy za wychowanie oraz edukację.

Publikacja: 03.01.2018 12:22

Tajwan: Nie chciał spłacić matki. Sąd kazał oddać 2,6 mln

Foto: AdobeStock

Matka mężczyzny rozwiodła się z mężem w 1990 roku i od tej pory sama wychowała dwóch synów.

W obawie, że na starość nikt nie będzie się nią opiekował, gdy synowie skończyli 20 lat, podpisała z nimi umowy zakładające, że będą musieli oddać jej pieniądze, które na nich wydała.

Sąd Najwyższy stwierdził, że umowa jest ważna, ponieważ w momencie jej podpisania, syn był osobą dorosłą. Teraz jest dentystą, dzięki czemu jego dochody pozwalają na spłatę długu u matki. Sąd nakazał oddać mu 22.33 mln dolarów tajwańskich (około 2,6 mln złotych). 

Kobieta oskarżyła swoich synów o ignorowanie jej po tym, jak zaczęli być w związkach. Powiedziała także, że ich partnerki, za pośrednictwem swoich adwokatów, wysłały do niej listy, w których żądały, aby "nie zawracała głowy" swoim synom.

Pozew złożony został osiem lat temu, gdy mężczyźni odmówili matce honorowania umów. Starszy syn zapłacił jej pięć milionów dolarów tajwańskich, aby załatwić sprawę. Jej młodszy syn twierdził jednak, że umowa narusza "dobre zwyczaje", ponieważ wychowanie dziecka nie powinno być mierzone w kategoriach finansowych i postanowił spotkać się z matką w sądzie. Kobieta odwołała się do sądu najwyższego po tym, jak sądy niższej instancji orzekły na korzyść jej syna.

Reklama
Reklama

W ostatnich latach na Tajwanie pojawiło się coraz więcej przypadków zaniedbań seniorów. Doprowadziło to do ustanowienia prawa o karaniu więzieniem dorosłych, którzy nie opiekują się starszymi rodzicami.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Klamka zapadła, w Warszawie rusza największa odbudowa historyczna w Europie
Społeczeństwo
Kocia wolność czy miejskie zagrożenie? Wypuszczanie kotów to problem dla zwierząt i przyrody
Społeczeństwo
„To może być zapowiedź radykalnej zmiany nastrojów”. Socjolog komentuje najnowszy sondaż
Społeczeństwo
Niechciani pasażerowie metra. W siedzeniach zalęgły się pluskwy?
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama