Aktualizacja: 29.05.2018 11:04 Publikacja: 29.05.2018 10:59
Foto: adobestock
Maszynista nie zauważył, że zepsuty hamulec styka się z jednym z kół pociągu, co wywoływało snop iskier spod długiego na 420 metry składu. Jak informują szwedzkie media, na torach zabrakło detektorów, zainstalowanych na innych trasach, które mierzą temperaturę kół.
- Gdyby było ciemno, być może można byłoby coś zobaczyć. Ale obecnie nie można nic zauważyć. Gdyby między Grängesberg i Kil byłyby detektory, awaria zostałaby wykryta - powiedział maszynista w rozmowie z gazetą "Dagens Nyheter".
BBC publikuje reportaż z Polski, w którym mieszkający w Polsce uchodźcy z Ukrainy skarżą się na narastające w na...
Szkocki parlament w pierwszym głosowaniu poparł ustawę, która zalegalizowałaby procedurę wspomaganego umierania...
Grupa ekspertów z Korei Południowej proponuje podniesienie do 2035 roku wieku, po przekroczeniu którego obywatel...
W strachu przed ukraińskimi dronami rosyjskie władze wyłączają mobilny internet, odcinając mieszkańców Moskwy od...
Większość ofiar, których ciała wydobyto z masowej mogiły w Puźnikach (zachodnia Ukraina) stanowiły kobiety i dzi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas