Badanie wykazało, że w porównaniu z 2007 rokiem, gdy jako ateiści, agnostycy lub ludzie "po prostu niereligijni" deklarowało się 16 proc. badanych, obecnie odsetek ten wzrósł do 29 proc.
I choć w Stanach Zjednoczonych konserwatywna, chrześcijańska część społeczeństwa łączy się w potężną frakcję polityczną, a chrześcijaństwo jest religią zdecydowanie dominującą - związki z religią wyraźnie słabną, jak wykazało badanie.
Czytaj więcej
Już 52 proc. Brytyjczyków nie identyfikuje się z żadną religią. Zaledwie 1 proc. młodych w wieku 18-24 lata deklaruje swój związek z Kościołem anglikańskim - wynika z raportu British Social Attitudes.
W 2007 roku 78 proc. dorosłych Amerykanów deklarowało się jako chrześcijanie, przed dekadą - 75 proc., a obecnie robi to ok. 63 proc. Odsetek osób niezwiązanych z religią w społeczeństwie jest o 6 punktów procentowych wyższy niż pięć lat temu i o 10 punktów wyższy niż dziesięć lat temu.
Od wspomnianego 2007 roku Pew Research Center, ośrodek badawczy informujący opinię publiczną o problemach,
poglądach i tendencjach kształtujących społeczeństwa na całym świecie, zaczął śledzić stały wzrost odsetka osób, które religii mówią "nie".