"To człowiek, który pragnie ocalić naszą planetę i znaleźć dla ludzkości nowe miejsce zamieszkania; klaun, geniusz, ryzykant, wizjoner, przemysłowiec, showman" - tak magazyn opisuje postać tegorocznego laureata.
"Jak zauważył Szekspir w dramacie 'Juliusz Cezar', o wiele łatwiej jest zostać zapamiętanym jako czyniący zło niż czyniący dobro. Ilu pozostawi ślad na świecie – a tym bardziej na wszechświecie – swoimi osiągnięciami, w nie zbrodniami? Kilka lat temu Muska wyśmiewano jako szalonego oszusta na skraju bankructwa. Teraz ten nieśmiały Południowoafrykańczyk z zespołem Aspergera nagina rządy i przemysł do realizacji swoich ambicji" - pisze "Time".
"Najbogatszy człowiek na świecie nie posiada domu i ostatnio wyprzedaje swoją fortunę. Rzuca satelity na orbitę i wykorzystuje słońce; jeździ stworzonym przez siebie samochodem, który nie używa gazu i prawie nie potrzebuje kierowcy. Za jednym ruchem jego palca giełda wznosi się lub słabnie" - opisuje dalej "Time.
Czytaj więcej
Najbogatszy człowiek świata nakłaniał ludzi do posiadania większej liczby dzieci podczas poniedziałkowego eventu Wall Street Journal.