Posąg dowódcy Konfederatów usunięty ze stolicy Wirginii

Posąg generała Roberta E. Lee, dowódcy Konfederatów z czasów amerykańskiej wojny secesyjnej, został usunięty ze stolicy stanu Wirginia, Richmond.

Publikacja: 08.09.2021 17:43

Posąg dowódcy Konfederatów usunięty ze stolicy Wirginii

Foto: JIM LO SCALZO

Posąg stanął w stolicy jednego z dawnych niewolniczych stanów USA w 1890 roku. Został umieszczony w prestiżowej lokalizacji - przy Monument Avenue, jako hołd dla jednego z głównych dowódców wojsk Konfederacji w wojnie secesyjnej, która toczyła się w latach 1861-1865.

Posąg Roberta E. Lee był jednym z największych, wciąż stojących w Stanach Zjednoczonych. Pomniki ku czci liderów strony Konfederacji stały się celem protestów przeciwko rasizmowi i symbolem walki z niewolniczą i rasistowską przeszłością USA . Obrońcy posągów kontrargumentuja, że są one hołdem dla odwagi tych, którzy walczyli w obronie Południa.

To nie pierwszy pomnik generała Lee, usunięty z przestrzeni publicznej. Już latem ubiegłego roku zdemontowano jego pomnik w innym mieście stanu Wirginia, Charlottesville.

Czytaj więcej

Pomnik generała Lee usunięty z Charlottesville

Proces demontażu posągu zarejestrował gubernator Wirginii, Ralph Northam.

Pomnik został przewieziony do państwowego magazynu i pozostanie tam, dopóki nie zostanie podjęta decyzja co do jego dalszych losów.

Northam, demokratyczny gubernator stanu,  ogłosił plany usunięcia pomnika w czerwcu 2020 roku, 10 dni po tym, jak z rąk białych policjantów zginął George Floyd. Śmierć czarnoskórego mężczyzny wywołała protesty przeciwko brutalności policji na całym świecie i doprowadziła do powstania ruchu "Black Lives Matter".

Według Southern Poverty Law Center,  amerykańskiej prawniczej organizacji non-profit, specjalizującej się w sporach dotyczących praw obywatelskich i interesu publicznego, w ciągu ostatnich 6 lat z przestrzeni publicznej usunięto około 300 symboli Konfederacji i białej supremacji. 2000 jeszcze stoi.

Posąg stanął w stolicy jednego z dawnych niewolniczych stanów USA w 1890 roku. Został umieszczony w prestiżowej lokalizacji - przy Monument Avenue, jako hołd dla jednego z głównych dowódców wojsk Konfederacji w wojnie secesyjnej, która toczyła się w latach 1861-1865.

Posąg Roberta E. Lee był jednym z największych, wciąż stojących w Stanach Zjednoczonych. Pomniki ku czci liderów strony Konfederacji stały się celem protestów przeciwko rasizmowi i symbolem walki z niewolniczą i rasistowską przeszłością USA . Obrońcy posągów kontrargumentuja, że są one hołdem dla odwagi tych, którzy walczyli w obronie Południa.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek
Społeczeństwo
Hipopotam okazał się samicą. Przez lata ZOO myślało, że jest samcem