Reklama

Jak polski rząd zwalcza dyskryminację

Partia Kobiet nie będzie mogła odmówić członkostwa antyfeminiście – wynika z przepisów przygotowywanych w Ministerstwie Pracy.

Aktualizacja: 02.08.2008 06:47 Publikacja: 02.08.2008 04:38

Zakład fryzjerski

Zakład fryzjerski

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

„Rz” dotarła do projektu ustawy o równym traktowaniu powstającego w Ministerstwie Pracy. – Pod koniec sierpnia zajmie się nim rząd – zapowiada w rozmowie z „Rz” wiceminister pracy Agnieszka Chłoń-Domińczak.

Unia Europejska już dwukrotnie ponaglała Polskę, aby wprowadziła do swojego prawa dyrektywy unijne o równym traktowaniu kobiet i mężczyzn. Chodzi o przepisy zrównujące dla wszystkich dostęp do towarów i usług oraz o zmiany w przepisach o niestosowaniu dyskryminacji przy zatrudnieniu.

– Problem w tym, że polscy projektodawcy idą o wiele dalej, niż wymagają tego dyrektywy unijne – ocenia prawnik Radosław Waszkiewicz z kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak.

Zgodnie z przygotowanym przez Ministerstwo Pracy projektem nie będzie wolno dyskryminować nikogo ze względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, wyznanie lub światopogląd, poglądy polityczne, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną, stan cywilny oraz rodzinny. Zakaz dyskryminacji z tych powodów ma jednak dotyczyć także np. przystępowania do organizacji pozarządowych. Wtedy np. stowarzyszenie rodzin wielodzietnych nie mogłoby odmówić członkostwa bezdzietnemu kawalerowi.

Ale i na tym nie koniec. Zdaniem części ekspertów do organizacji pozarządowych należałoby zaliczyć również partie polityczne. Przyjęcie ustawy w proponowanym teraz kształcie mogłoby więc w ich opinii oznaczać np. niemożność odmówienia zaciekłemu komuniście przyjęcia do LPR, bo byłaby to dyskryminacja. – Przepisy, które przygotowujemy, są realizacją dyrektyw Unii i trudno byłoby wyłączać z nich organizacje pozarządowe – przekonuje wiceminister Chłoń-Domińczak. Zdaniem Waszkiewicza tego wymogu nie ma w dyrektywach UE.

Reklama
Reklama

Ustawa ma też zagwarantować równy dostęp kobiet i mężczyzn do dóbr i usług oferowanych publicznie. – Autorzy projektu podkreślają, że przepisy ustawy nie będą miały zastosowania w sferze życia prywatnego i rodzinnego – mówi Waszkiewicz. – Ale jak zakwalifikować np. wynajęcie mieszkania? Czy ktoś, kto woli wynajmować mieszkanie kobiecie, będzie mógł ze względu na płeć odmówić wynajęcia mężczyźnie? – zastanawia się prawnik.

„Rz” dotarła do projektu ustawy o równym traktowaniu powstającego w Ministerstwie Pracy. – Pod koniec sierpnia zajmie się nim rząd – zapowiada w rozmowie z „Rz” wiceminister pracy Agnieszka Chłoń-Domińczak.

Unia Europejska już dwukrotnie ponaglała Polskę, aby wprowadziła do swojego prawa dyrektywy unijne o równym traktowaniu kobiet i mężczyzn. Chodzi o przepisy zrównujące dla wszystkich dostęp do towarów i usług oraz o zmiany w przepisach o niestosowaniu dyskryminacji przy zatrudnieniu.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Społeczeństwo
Sondaż. Co zrobimy w obliczu wojny? Ilu Polaków wyjedzie, kto wstąpi do wojska?
Społeczeństwo
Dwie dzielnice Warszawy z nocnym zakazem sprzedaży alkoholu. Rusza „pilotaż” ratusza
Społeczeństwo
Jacek Bartosiak jednak doktorem. Mamy decyzję w jego sprawie
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Piłka nożna
Transmisja meczu Litwa-Polska zakłócona? „Obca ingerencja”
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama