Najwięcej stracą ci, którzy biorą świadczenia najwyższe. Generałowie Czesław Kiszczak i Wojciech Jaruzelski dostają dziś brutto ok. 9 – 10 tys. zł miesięcznie. – Po zmianach będą otrzymywać ok. 3 tys. zł brutto – wyjaśnia „Rz” poseł PO Sebastian Karpiniuk. Razem ze Zbigniewem Chlebowskim przedstawili wczoraj projekt ustawy obniżającej wysokie emerytury funkcjonariuszom organów bezpieczeństwa PRL.
– Nie może być tak, że osoby o znanych nazwiskach, jak Kiszczak, Jaruzelski, dzisiaj nie ponoszą żadnej odpowiedzialności, żyją godnie, a osoby, które były przez nich represjonowane, mają poczucie krzywdy – mówił podczas konferencji prasowej w Sejmie Chlebowski.Obecnie na świadczenia dla byłych esbeków i PRL-owskich generałów budżet wydaje rocznie milion złotych. Po wejściu w życie zmian oszczędności sięgną około 600 tys. zł.
– Część z nich ma być przeznaczona dla osób pokrzywdzonych przez system PRL – zadeklarował Chlebowski.
Decyzja o tym, czy również prominentni PRL-owscy generałowie powinni mieć obcięte świadczenia, zapadła w ostatniej chwili. Z wcześniejszych wypowiedzi posłów PO pracujących nad projektem nie wynikało, by generałowie Jaruzelski czy Kiszczak także odczuli skutki nowych rozwiązań.
Wczoraj posłowie Platformy ogłosili: – Uznaliśmy WRON za wojskowe ciało antyniepodległościowe. Wszyscy członkowie WRON zostaną pozbawieni przywilejów.