Gejowski aktor porno w Polsacie

Do grania w gejowskich filmach porno przyznał się uczestnik show „Fabryka gwiazd”. Rada Etyki Mediów oraz KRRiT na razie nie reagują

Aktualizacja: 01.10.2008 11:21 Publikacja: 01.10.2008 03:55

Marcin Szymański publicznie przeprosił za swoją przeszłość

Marcin Szymański publicznie przeprosił za swoją przeszłość

Foto: Forum

Marcin Szymański przeprosił za swoją przeszłość w porno-biznesie w piątkowy wieczór, podczas kolejnego odcinka show Polsatu „Fabryka gwiazd”. Bierze w nim udział 15 osób, które walczą o możliwość nagrania płyty.

Na portalach plotkarskich oraz na forum oficjalnej strony programu rozpętała się burza. O sprawie niechętnie mówią przedstawiciele Polsatu i konkurencyjnych stacji.

Szymański przyznał na wizji, że pięć lat temu grał w gejowskich filmach porno. Na forach zaroiło się od spekulacji. Jedni dyskutanci twierdzili, że uczestnik show nie tylko sam występował, ale także werbował do porno-biznesu młodych chłopców. Inni brali go w obronę, sugerując, że mógł być do takich zachowań zmuszany. O ile tę część dyskusji trudno traktować poważnie, o tyle samego faktu występowania Szymańskiego w gejowskim porno nikt nie zakwestionował.

W przesłanym do „Rz” komunikacie telewizja Polsat podkreśla, że nie sprawdza życia prywatnego kandydatów na uczestników programów i nie interesuje się sferą obyczajową ich życia. A sprawę niespodziewanego publicznego wyznania kandydata na gwiazdę komentuje tak: „... to była jego decyzja, żeby wyjść na scenę i poddać się ocenie opinii publicznej. To nie była nasza decyzja ani żaden warunek, nie wymagaliśmy od niego, aby składał jakiekolwiek deklaracje”.

– Dopóki te informacje pozostają faktami medialnymi, a nie prawnymi, nie możemy i nie będziemy się do nich w żaden sposób odnosić – ucina rozmowę z „Rz” Tomasz Matwiejczuk, rzecznik Polsatu. Zapewnia jednocześnie, że stacja nie brała i nie bierze pod uwagę usunięcia Szymańskiego z programu tylko na podstawie plotek publikowanych w Internecie.

Medialnego szumu nie chcą komentować główni konkurenci Polsatu. Aneta Wrona, rzecznik prasowy TVP, potwierdziła tylko, że Marcin Szymański brał wcześniej udział w jednym z odcinków teleturnieju muzycznego „Tak to leciało” w TVP 2.

– Ostateczna ocena będzie należeć do widzów – uważa z kolei Karol Smoląg, rzecznik TVN.

– Mam nadzieję, że ta sytuacja nie była przemyślanym działaniem Polsatu. Byłoby to niesmaczne. W działaniach PR trzeba się wyróżniać, ale nie tak ostro – mówi „Rz” dr Dariusz Tworzydło, specjalista PR z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji oraz Rada Etyki Mediów dowiedziały się o sprawie dopiero wczoraj, od „Rz”. Ich przedstawiciele obiecali, że przyjrzą się „Fabryce gwiazd”. Jeśli zobaczą coś niepokojącego, zastanowią się nad działaniami. – Na miejscu Polsatu zrezygnowałbym z takiego uczestnika. Jako organizator show czułbym się oszukany – mówi medioznawca prof. Wiesław Godzic. – Polsat robi tym krzywdę środowisku gejowskiemu. Sytuacja wyglądałaby inaczej, gdyby Polsat przeprowadził teraz poważną debatę na ten temat.

Według danych AGB Nielsen Media Research przez dwa pierwsze piątki program Polsatu oglądało 2,84 mln widzów.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora r.stepowski@rp.pl

Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Burmistrz Głuchołaz: Odbudowa po powodzi odbywa się sprawnie